Małgorzata Kożuchowska (41 l.), Małgorzata Pieńkowska (47 l.), a teraz Joanna Koroniewska. To kolejna gwiazda, która, jak wynika z naszych informacji, podjęła decyzję o odejściu z serialu.
- Joanna już obwieściła swoją decyzję w produkcji, teraz wszyscy będą musieli się zastanowić, jak to zrobić, by widzowie jeszcze przez dłuższą chwilę oglądali jej wątek, scenarzyści będą musieli pomyśleć, jak ten wątek zakończyć - mówi osoba pracująca przy produkcji serialu.
Powodem rozstania są - jak twierdzi nasz informator - niespełnione obietnice produkcji.
M jak MIŁOŚĆ - więcej o serialu >>>
- Joanna od dawna była w cieniu, obietnice rozwinięcia jej roli nie spełniły się, a założenie było takie, że po odejściu Gosi Kożuchowskiej to ona będzie główną gwiazdą serialu, tak się nie stało, więc Joanna chce iść dalej, rozwijać się. Teraz jest na topie, dostaje coraz więcej nowych propozycji i ma nadzieję, że uda jej się pójść w ślady koleżanek, które też odeszły, i pracować przy innych ciekawych projektach - wyjaśnia nasz informator.
Jeśli Joanna postawi na swoim, widzowie będą oglądać ją do wakacji. Produkcja nie chce komentować tej sprawy.
- Mogę zapewnić widzów, że będą ją jeszcze oglądać bardzo długo - mówi Karolina Baranowska z produkcji serialu "M jak miłość".
Menedżerka Koroniewskiej również uchyla się od odpowiedzi.
- To pytanie nie jest do mnie, ale do produkcji serialu - mówi Magdalena Czerwiec.