Straszny wypadek Franki w "M jak miłość". Paweł straci miłość swojego życia?
W jednym z nowych odcinków "M jak miłość" Franka wybierze się sama w dłuższą trasę. Warunki tego dnia na drodze nie będą sprzyjały podróży - dużo śniegu i oblodzone drogi będą trudne do pokonania dla niedoświadczonego kierowcy. I niestety, Franka nie poradzi sobie na śliskiej nawierzchni i wpadnie w poślizg!
- Franka ma duże wsparcie ze strony Pawła. I to daje France dużo siły, że nie jest sama na tym okręcie - mówi Kachlik o zmianie w życiu Franki w "Kulisach M jak miłość". Ale na tej zasypanej akurat będzie sama!
- Czasami są w życiu takie sytuacje, które powalają nam dostrzec z innej perspektywy pewne rzeczy i pewne relacje, uczucia... - mówi Rafał Mroczek w "Kulisach M jak miłość".
I wypadek Franki w "M jak miłość" to będzie właśnie dokładnie ten moment! Paweł, kiedy dostanie rozpaczliwy telefon od Franki: - Miałam wypadek... - rzuci wszystko i popędzi ratować swoją dziewczynę!
Czytaj też: BrzydUla 2, odcinek 131: Pijany Marek doprowadzi dzieci do łez! Będą błagały Ulę, żeby chociaż ona ich nie zostawiała - ZWIASTUN
Kiedy Paweł dotrze na miejsce wypadku w "M jak miłość" zacznie tulić i całować swoją dziewczynę.
- Najważniejsze, że tobie się nic nie stało! - będzie powtarzał w kółko Zduński.
Ta dramatyczna sytuacja na drodze w "M jak miłość" niewątpliwie uświadomi Pawłowi, że to co czuje do Franki, to jest coś bardzo poważnego. W jednej sekundzie Zduński uzmysłowi sobie, że mógł stracić... miłość swojego życia!
- Można zauważyć jakiś przełom, jak chodzi o zachowanie Pawła w stosunku do Franki - komentuje przemianę Pawła Kachlik w "Kulisach M jak miłość".
- Paweł zaczął poważniej myśleć o France - przyznaje Rafał Mroczek.
Czy samotna podróż Franki w "M jak miłość" zakończona wypadkiem okaże się początkiem jej wspólnej drogi u boku Pawła Zduńskiego? Wiele wskazuje na to, że tak, ale Paweł zmieni się na tyle, aby wytrwać u boku jednej kobiety do końca życia?