Czy operacja Filarskiej uda się w nowym sezonie "M jak miłość"? Matka Kingi nie zostanie kaleką?
Operacja Filarskiej w kolejnym sezonie "M jak miłość" będzie dla Krysi ostatnią szansą na to, że nie zostać inwalidką. Niestety po ostatnich dramatycznych przejściach zdrowie matki Kingi zaczęło szwankować. Długo opłakiwała śmierć ukochanego męża Wojtka Marszałka (śp. Emilian Kamiński). Żałoba wpędziła ją w depresję. A kiedy wydawało się, że Filarska odzyskała spokój i równowagę psychiczną dowiedziała się, że zmarł jej pierwszy mąż, Zbyszek Filarski (śp. Andrzej Precigs).
Tuż przed finałem sezonu "M jak miłość" Filarska poznała przerażającą diagnozę lekarza, że bez operacji kręgosłupa grozi jej kalectwo, wózek inwalidzki do końca życia. Krysia znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Przy wsparciu Kingi postanowiła poddać się operacji. Dla Zduńskich stało się jasne, że teraz ich życie będzie wyglądało inaczej, że nie będą mogli zrzucać już na chorą matkę opieki nad czwórką dzieci i prowadzenia ich całego domu.
W ostatnich "Kulisach serialu M jak miłość" pojawiła się zwiastun nowego sezonu, który zapowiada operację Filarskiej, dłuższy pobyt Krysi w szpitalu i to, co czeka teraz rodzinę Kingi i Piotrka. - Wiesz, że wszystko będzie dobrze, prawda? - zapewni matkę Zduńska.
- Dla Kingi i jej bliskich to był czas wielkich wyzwań. Wszyscy musieliśmy nauczyć się żyć na nowo po zawale Piotrka, po nagłej śmierci Marszałka, a później mojego serialowego taty. Musieliśmy poradzić sobie ze stratą bliskich. Ale właśnie w takich momentach, miłość, rodzina to jest największe wsparcie. I właśnie ta miłość i rodzina będzie bardzo potrzebna w nowym sezonie - ujawniła Katarzyna Cichopek w "Kulisach serialu M jak miłość".
- Wszyscy wiemy, że Grabina to magiczne miejsce i chcemy tam wracać. Do zobaczenia po wakacjach - dodała ekranowa Kinga.