"M jak miłość" odcinek 1248 - poniedziałek, 24.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Natalia chce zostać policjantką i uda jej się dostać pracę na komisariacie. Jednakże pierwszy dzień pracy upłynie jej na porządkowaniu stert papierów i różnego rodzaju dokumentów policyjnych - akta spraw, dane osobowe, stare sprawozdania.
Zobacz: M jak miłość. Ula z zazdrości o leśniczego Franka zniszczy jego związek z Natalką?
Staszek każe jej również wprowadzić te wszystkie dane do komputera. Mostowiakówna nie będzie tym zachwycona, ale praca to praca, każdy od czegoś zaczynał.
- Od dawna obiecywałem sobie, że zrobię skany i wprowadzę je do komputera - powie Popławski dziewczynie - mogłabyś się tym zająć na początek?
Na pewno szef znalazłby inne zajęcie dla Natalii, gdyby nie jej ojciec. Marek poprosił Staszka, by dał Natalce jakąś nudną i żmudną robotę. Będzie miał nadzieję, że cóka szybko się znudzi. Wszystko to z obawy o jej życie i zdrowie. Praca policjanta, a już szczególnie policjantki nie jest dla każdego. Z każdej strony czyha niebezpieczeństwo. Przynajmniej według Marka, który troszczy się o córkę.
Jednak Popławski powie młodej Mostowiakównie, że chce, by została u nich dłużej i liczy na udaną współpracę z nią. Juz po pierwszym dniu spodobała mu się nowa pracownica.
Przeczytaj: M jak miłość. Joasia w tajemnicy przed Tomkiem umawia się z Jackiem
Ciekawe co zrobi Natalka, gdy dowie się, kto odpowiada za jej nudną, mało rozwijającą pracę. Wścieknie się, a może nie przejmie? Czy zaważy to na jej karierze? Zobaczymy w kolejnych odcinkach "M jak miłość".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!