Dorota z "M jak miłość" nie umrze w nowym sezonie! Iwona Rejzner wciąż w obsadzie
Choroba Doroty w kolejnym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej mocno odbije się na jej związku z Bartkiem! Bo kiedy Kawecka pozna kolejne wyniki badań, usłyszy diagnozę lekarza, że musi się przygotować na śmierć, na to, że zostało jej niewiele czasu, postanowi ukryć prawdę o swoim stanie zdrowia przed Lisieckim. Jak zdoła zataić przed nim, że bierze coraz więcej leków onkologicznych, które będą miały powstrzymać rozwój choroby? Przecież Bartek już zauważył jak bardzo w ostatnim czasie Dorota jest zmęczona i słabo wygląda.
Ostatnie "Kulisy serialu M jak miłość" odsłoniły jak powstają sceny z udziałem chorej Doroty i Bartka, które widzowie zobaczą na ekranie dopiero w odcinkach późną jesienią. Nie sposób nie zauważyć, że nawet w obliczu śmierci, walki z rakiem Dorota będzie dbała o wygląd, tak aby Bartek nie domyślił się, co jej dolega. Jak zawsze elegancka, z delikatnym makijażem i naturalną fryzurą przez długi czas nie będą wzbudzały żadnych podejrzeń Lisieckiego.
Iwona Rejzner w obsadzie "M jak miłość" pojawiła się niespełna rok temu, a już jej wątek rozwija się coraz bardziej. Choroba Doroty to dla aktorki spore wyzwanie, konieczność pokazania trudnych emocji. Zwłaszcza, że w nowym sezonie "M jak miłość" chora Dorota na pewnym etapie leczenia nie będzie potrafiła zrozumieć dlaczego właśnie ona zachorowała na raka, dlaczego ją to spotyka. Teraz, kiedy jest tak szczęśliwa z Bartkiem, kocha z wzajemnością mężczyznę, który okazał się tym jedynym.
- Na planie "M jak miłość" gramy bardzo często w domu Doroty, który jest po prostu przepiękny. Ma piękny ogród. Ja tu jadę z prawdziwą przyjemnością. Można się jak najbardziej zrelaksować. Nie czuję się jak w pracy, tylko na ekskluzywnych wakacjach - powiedziała Iwona Rejzner w "Kulisach serialu M jak miłość".