M jak miłość. Chodakowscy wylecieli z ważnego odcinka! To zły omen dla Marcina i dzieci?
Marcin w "M jak miłość" aktualnie wychowuje dzieci naprzemiennie z Izą. Tak Chodakowscy ustalili przy rozwodzie i aktualnie dzielą się opieką nad dziećmi. Niestety, w całym tym procederze uczestniczy także Radek (Philippe Tłokiński), którego szczególnie Szymek nie toleruje. Ta sytuacja nie podoba się fanom i zdaniem niektórych daje zły przykład dla polskich rodzin. Czy z tego powodu nie zobaczymy Chodakowskich w najważniejszym dniu w roku?
Produkcja "M jak miłość" zdecydowała, że nikt z rodziny Chodakowskich nie wystąpi w odcinku specjalnym serialu, który wyemitowany zostanie w TVP2 w Wigilię o 20.00. Nie wszystkim takie rozwiązanie się podoba, a część widzów, wręcz twierdzi, że to zła wróżba dla Marcina i dzieci.
Kiedy na naszym profilu superseriale.se.pl na Facebook-u zamieściliśmy informację, że Chodakowscy nie wystąpią w odcinku specjalnym Święta z "M jak miłość", natychmiast pojawiły się komentarzy zawiedzionych fanów.
- Szkoda że nie będzie rodziny Chodakowskich
- A to dlaczego?!
- Czemu nie będzie Marcina i dzieci?
- Po rozwodzie z Izą to już nie rodzina...
Na szczęście wśród głosów zawiedzonych widzów "M jak miłość" pojawiły się także pełne zrozumienia opinie. I dokładnie taki jest powód, dla którego Marcina i jego ekipy nie zobaczymy w TVP2 w wigilijny wieczór.
- Nie wszyscy znajomi muszą być na Wigilii. Chodakowscy nie są spokrewnieni z Mostowiakami. Budzynscy też nie.
- Marcin to jakaś rodzina?
- Chodakowscy nie sa z rodu Mostowiakiakow. To dlatego Nie ma tych rodzin w Grabinie.