M jak miłość. Eks mąż Doroty przekupi Bartka? To się bardzo źle skończy!
W "M jak miłość" ten romans zaczął się fatalnie. Bartek załamany rozstaniem z Ulą zaczął pić i w niezbyt dobrej formie docierał do Doroty, której ogrodem zaczął się opiekować. Milionerka traktowała go "jak psa" i jedyne co od niej słyszał to aroganckie połajanki. Ale Dorota szybko wpadła na pomysł, że może przystojniaka wykorzystać w inny sposób. Najpierw Bartek miał tylko udawać jej partnera, a z czasem nim został. Tylko czy na pewno w tym przypadku można mówić o partnerstwie, skoro za swoje usługi Bartek wciąż dostaje od kochanki grubą kasę i drogie prezenty?
Były mąż Doroty w "M jak miłość" odkrył prawdę o tym, że Bartek jest tylko ogrodnikiem Doroty, a nie żadnym biznesmenem z Krakowa, jak go przedstawiała bogaczka. Tomasz wciąż krąży wokół byłej żony i kiedy już się domyśli, że ona płaci kochankowi za usługi, postanowi zrobić dokładnie to samo. Tyle, że warunkiem otrzymania grubej kasy będzie zniknięcie Lisieckiego z życia Doroty.
- Sprawy z Dorotą zaszły już tak daleko, że teraz Bartek nie może się z nich wycofywać - komentuje romans swojego bohatera Smoleński w "Kulisach M jak miłość". - Odkrywa w Dorocie coś, co tak ludzko zaczyna być bardzo magnetyczne...
- Zapłacę ci, jeżeli zostawisz Dorotę w spokoju - Tomasz postawi Bartkowi ultimatum w "M jak miłość".
- Oj, Bartek żebyś jeszcze nie wpakował się teraz w większe kłopoty - zmartwi się o eks szwagra Natalka Natalka (Dominika Suchecka) w "M jak miłość".