M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w ciąży! Czy Joasia też zostanie mamą?

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w ciąży! Czy Joasia też zostanie mamą?

M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w ciąży! Czy Joasia też zostanie mamą?

2020-05-05 16:20

Gwiazda "M jak miłość", Barbara Kurdej Szatan jest w ciąży! Czy jej serialowa Joasia też zostanie mamą? Radosną nowinę Kurdej-Szatan ogłosiła na swoim profilu na Instagramie, gdzie przytula ją szczęśliwy mąż, Rafał Szatan. Jeżeli Joasia zajdzie w ciążę w "M jak miłość" - kto będzie ojcem dziecka? Biorąc pod uwagę czas zdjęć do "M jak miłość" oraz fakt, że Paweł Deląg nadal gra w serialu - stawiamy na Michała. Ale scenarzyści "M jak miłość" bywają nieprzewidywalni... A może Joasia odejdzie z serialu? Co z ciążą Kurdej-Szatan zrobi produkcja "M jak miłość"?

Barbara Kurdej-Szatan w ciąży i w "M jak miłość"? Czy Joasia urodzi dziecko, czy odejdzie z serialu?

W związku z ciążą Kurdej-Szatan możliwe są trzy scenariusze w "M jak miłość": Joasia też zostanie szczęśliwą mamą, jak długo się da aktorka będzie ukrywała brzuszek w luźnych ubraniach lub zniknie z serialu! Każda z opcji wydaje się równie prawdopodobna.

O odejściu ślicznej Joasi z serialu w związku z pandemią koronawirusa pisaliśmy już >>> TUTAJ. Gwiazda "M jak miłość" nie pracuje już w TVP, a jej wypowiedzi na temat tej Telewizji Publicznej są coraz bardziej odważne...

Jednak fani "M jak miłość" nie wyobrażają sobie dalszego ciągu "M jak miłość" bez Joasi. Widzowie bardzo bohaterkę Kurdej-Szatan polubili i wciąż kibicują jej miłosnym perypetiom. Serialowa Joasia jest coraz bliżej Michała (Paweł Deląg), ale po nocach nadal śni o Leszku (Sławek Uniatowski)… Czy Joasia zdąży jeszcze w tym sezonie "M jak miłość" zajść w ciążę z Michałem?

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Kurdej-Szatan żaliła się w mediach, że o drugie dziecko starają się z mężem od dawna. - „Staramy się już od półtora roku co najmniej, ale nie wychodzi…- mówiła w grudniu. Dziś potwierdza w wywiadzie dla "Party", że jest już w piątym miesiącu ciąży! – Było za wcześnie by to ogłaszać. Byłam wówczas w drugim miesiącu ciąży i w dużym stresie, obawiałam się o to, czy wszystko będzie dobrze. Wiele moich koleżanek poroniło, słyszałam też o wielu takich przypadkach. Uznałam, że jest to jeszcze niepewny czas i nie należy się chwalić, tym bardziej publicznie. Gdyby coś nie wyszło, musiałabym się tłumaczyć całej Polsce, odpowiadać na pytania i przede wszystkim czytać o tym. To by było okropne, więc wolałam trzymać tę informację dla siebie, a potem zaczęła się epidemia i tak naprawdę nie musiałam się nigdzie pokazywać. Brzuszek za to rósł i rósł i było coraz bardziej go widać, tym bardziej na Instagramie podczas np. czytania bajek. Było to już trochę męczące, ustawiać się specjalnie do kadru, by nie było widać całej sylwetki. Dobrze się czuję, z dzidziusiem wszystko w porządku, więc stwierdziliśmy, że nie będziemy się dłużej ukrywać i cieszę się, że mogłam się podzielić z fanami tą nowiną W pierwszym trymestrze ciąży nie chciałam jeszcze o niej mówić – dodaje. Co gwiazda "M jak miłość" mówi o płci dziecka, swoim samopoczuciu i planowanym porodzie?

- Wiemy już jakiej płci będzie maluszek, ale chcę dozować informacje na ten temat. Często jest tak, że płeć dziecka okazuje się być inna niż wcześniej zakładano, więc jeszcze z tym poczekamy. Nasza córeczka Hania bardzo czeka na rozwiązanie, jest wniebowzięta i bardzo się cieszy. Zawsze mówiła, że chciałaby mieć rodzeństwo - zdradza Kurdej-Szatan. - Bardzo chciałabym rodzić naturalnie i taki mamy plan. Poród to dla mnie trudne, ale i magiczne przeżycie. Jednak jestem przekonana, że natura tak wszystko urządziła, by było to dobre i dla dziecka, i dla mamy. Bardzo bym chciała, żeby Rafał był ze mną także podczas drugiego porodu. Obecnie tatusiowie nie mają wstępu na porodówki, nie mogą odwiedzać swoich partnerek i dzieci w szpitalu. Oboje mamy jednak nadzieję, że to się wkrótce zmieni - dodaje gwiazda "M jak miłość" w – mówi Kurdej-Szatan. 

Fani "M jak miłość" kibicują mocno Michałowi w jego staraniach o serce Joasi. Czyżby udało mu się w finale sezonu "M jak miłość" zdobyć Joasię na resztę życia? Serialowa córka Joasi również cieszy się z nowin gwiazdy:

Aaaa! Cudnie! Czekam na braciszka/siostrzyczkę! - pisze pod zdjęciem szczęśliwej Kurdej-Szatan z brzuszkiem jej serialowa córka. 

Wojtek w "M jak miłość" czyli Feliks Matecki na razie milczy na temat brzuszka serialowej mamy. Może i w serialu nastolatek nie byłby szczęśliwy z konkurencji o matczyne serce Joasi? Choć gdyby ziecko okazałoby się owocem miłości Joasi i Michała, bunt nastolatka złagodniałby ze szczęścia - chłopak kocha Michała jak własnego ojca!

Gratulacje Kurdej-Szatan złożyły tez inne koleżanki z "M jak miłość", których już pożegnały się z serialem. Joanna Kuberska napisała "Gratulacje" pod zdjęciem na profilu Kurdej-Szatan na Instagramie, a Joanna Koroniewska, czyli serialowa mama dzieci Joasi dodała z mnóstwem radosnych emotikonek: - Ufff nareszcie!! Kochani! Piękne zdjęcie! Piękni Wy!

Do życzeń dołączyły także wyrażając je "serduszkami" Anna Mucha - Magda w "M jak miłość" i Katarzyna Cichopek - Kinga.

Czekamy na odpowiedź producentów serialu, co dalej z Joasią serialu "M jak miłość" z ciążą Kurdej-Szatan. 

M jak miłość. Dom Joasi (Barbara Kurdej-Szatan) i Wojtusia (Feliks Matecki) na Wietrznej

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość. Dom Joasi (Barbara Kurdej-Szatan) i Wojtusia (Feliks Matecki) na Wietrznej

Co Kurdej-Szatan mówi o swoim powrocie na plan "M jak miłość"?

- "M jak miłość" kręciliśmy jeszcze do niedawna, więc emisja wciąż trwa. Ja te ostatnie odcinki nagrywałam już, będąc w ciąży, ponieważ chciałam pracować jak najdłużej, natomiast realizatorzy starali się skracać mi czas na planie - ujawnia w wywiadzie dla "Party" Barbara Kurdej-Szatan, czyli serialowa Joasia. - Nie mogę powiedzieć, na co umówiłam się z produkcją serialu, ponieważ wtedy ujawniłabym całą jego fabułę. Gram w dwóch serialach, są różne możliwości, ale mogę zdradzić, że gdzieś na pewno pojawię się w ciąży. "W rytmie serca" mieliśmy kręcić w okolicach świąt wielkanocnych, gdy mój brzuszek był zdecydowanie mniejszy i było łatwiej go ukryć. Teraz nawet w bluzie już go widać, więc nie wiem jeszcze, jak potoczy się wątek Marii Biernackiej, ponieważ scenariusze powstają na bieżąco, a tak naprawdę nie wiemy jeszcze, kiedy ruszymy ze zdjęciami - zdradza szczerze gwiazda "M jak miłość". 

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze