M jak miłość. Andrzej zamieszka w siedlisku z Magdą i córką Nadią. Tylko tak odetnie się od wariatki Julii
Andrzej w "M jak miłość" uwikłał siebie, Magdę i całą rodzinę w paskudną historię. Budzyński dał się skusić słodkiej koleżance Julii i na konferencji we Wrocławiu zdecydowanie za dużo wypił. Efektem tej jednej nocy była ciąża Julii, strata dziecka po napadzie w parku i jedna wielka tragedia Magdy. Tymczasem okazuje się, że Malicka to kompletna wariatka, a w 1699 odcinku serialu będzie rozważać nawet próbę samobójczą! Co to oznacza dla małżeństwa Budzyńskich?
Julia w 1699 odcinku "M jak miłość" będzie w tragicznym stanie i okaże się, że tylko Andrzej jest w stanie jej pomóc. Niestety to oznacza, że uwikłany zostanie w jej sprawy jeszcze bardziej, niż wtedy, kiedy była w ciąży. Czy jest dla niego jakiś ratunek?
Fani "M jak miłość" są w tej sprawie absolutnie jednomyślni. Andrzej musi uciekać przed Julią do siedliska i zaszyć się tam z rodziną, aby nie miała do niego dostępu. Tylko tak Budzyński ochroni rodzinę i siebie.
- Andrzej powinien pogodzić z Magda i zamieszkać w siedlisku odizolować się od tej chorej Julii - czytamy w komentarzach widzów "M jak miłość" na profilu superseriale.se.pl na Facebook-u.
- Ta Julia niech wyjedzie i zniknie, a Andrzej pogodzi się z Magdą
- Kopnij to babsko w d......