Widzka zarzuca Aleksandrze Pieczyńskiej hipokryzję. Teraz zachwyca się Kamą i Marcinem z „M jak miłość”, tak jak wcześniej Adrianą
Wspólne zdjęcie z planu do nowego sezonu „M jak miłość” rozbudziło emocje widzów. Większość komentujących zachwyciła się widokiem Aleksandry, Erwina, Kamy i Marcina. Warto zaznaczyć, że obecnie trwają zdjęcia do dalszych wątków rodziny Chodakowskich, już po ślubie i przyjęciu weselnym. Na pewno na ceremonii się nie skończy, a detektywa i jego bliskich czekają kolejne wyzwania. Te przyjemne oraz te mniej…
Super się czuję mając po prawicy Kamę , a u lewego boku Marcina. ❤️🎥, co za para!❤️👍❤️
Energia młodości, życzliwość i radość życia,🤸🏽♂️🌹🤸🏽♂️ również prywatnie. Młodzi zdolni! Kochani! ❤️
Aleksandra i Andrzej też mają jakąś życiową przygodę przed sobą❤️, czy starczy im wyobraźni, siły, odwagi!? Wszystko w rękach scenarzystów🎥❤️🎥 W rodzinie Chodakowskich dzieje się! - napisała serialowa matka Marcina i Olka (Maurycy Popiel).
I w tym momencie pojawił się komentarz jednej z obserwatorek, która wprost zwróciła uwagę na to, że Pieczyńska tak samo zachwycała się pracą z Kalską i Roznerskim.
"Pani Małgosiu - ja pamiętam te posty co Pani pisała, że najlepiej się gra z Izą i Marcinem i tego się trzymajmy 😉" - rzuciła w komentarzu.
Gwiazda „M jak miłość” reaguje na zarzuty
Aktorka postanowiła odnieść się do zarzutów i szybko dodała mocny, wymowny komentarz.
Też chciałabym zatrzymać czas, ale jest nieubłagany🤔🤨🎥 A losy bohaterów, w rękach scenarzystów.🎥🤔 Możemy topać nogami prywatnie a potem ,jak w życiu ,nie ma co negować faktów tylko brać się z życiem za bary i starać się robić tort z tych składników które są dostępna🎂🎥🎭 młodość ma swoją życiową Brawurę❤️ Swój temperament i młodych trzeba rozumieć i wspierać. Tak to widzę również prywatnie. Prywatnie też mam syna i staram się go wspierać w jego wszystkich życiowych wyborach. Przecież to nie znaczy że musimy iść przez życie jak taran - napisała aktorka, wyjaśniając sytuację
