Czy Iza odejdzie w nowym sezonie "M jak miłość"?
Iza nie odejdzie z "M jak miłość" w kolejnych odcinkach po wakacjach! To już pewne, że Adriana Kalska zostanie w obsadzie serialu. Mimo że wątek Izy ostatnio zszedł na dalszy plan. Mniej wtajemniczonym widzom warto przypomnieć, że Iza zostawiła Radka (Philippe Tłokiński), który po wypadku Mai udowodnił, że nie nadaje się ani na jej męża, ani ojczyma dzieci Chodakowskich. Z rozmowy, którą podsłuchał Marcin wynikało, że zaledwie kilka miesięcy po ślubie Izy i Radka w ich małżeństwie źle się działo. Zrządzeniem losu właśnie wtedy Iza wróciła do Marcina i spędzili razem cudowne rodzinne chwile z dziećmi.
W finale sezonu "M jak miłość" w 1808 odcinku relacje między Chodakowskimi znów się pogorszą. Iza zabierze Marcinowi dzieci, wywiezie Szymka i Maję jak najdalej od ojca, który sprowadzi na nich śmiertelne zagrożenie. Ostatnia rozmowa byłych małżonków upłynie pod znakiem gorzkich słów i pretensji Izy. A później nastąpi seria wstrząsających zdarzeń. Marcin zostanie porwany na zlecenie gangstera Roberta, bestialsko pobity i będzie umierał na oczach widzów. Czy Marcin cudem przeżyje? Finałowa scena 1808 odcinka "M jak miłość" tego nie wyjaśni!
Co będzie dalej z Izą i dziećmi w nowym sezonie "M jak miłość"? Adriana Kalska, która na plan serialu wróciła po dłuższej przerwie. Na swoim profilu na Instagramie rozwiała wątpliwości tych, którzy podejrzewali, że Iza odejdzie na dobre, że nie będzie jej już w życiu Marcina i dzieci, że wyjedzie gdzieś na zawsze z Radkiem.
Na pytania fanów "M jak miłość" czy Iza jeszcze żyje, Adriana Kalska od razu odpowiedziała - "Jeszcze tak 😂". Ale nie odniosła się do komentarzy, że w nowym sezonie "M jak miłość" powinno być więcej Izy w serialu. "Mam nadzieję, że będzie Pani więcej w przyszłym sezonie Emeczki i scenarzyści dadzą wreszcie uśmiech Izie 😉" - napisała do niej jedna z obserwujących osób.