"M jak miłość" odcinek 1378 - poniedziałek 3.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska występujący razem w serialu "M jak miłość" tworzą parę jak z bajki - młodzi, zdolni i ambitni, a na dodatek szalenie w sobie zakochani. Niestety najwyraźniej nie każdy chce widzieć ich w ten sposób. Doniesienia nieprzychylnych im osób poruszyły ostatnio gwiazdora "M jak miłość".
Informator Faktu doniósł ostatnio, że związek aktorów z "M jak miłość" jest... toksyczny.
- Zawsze przyjeżdża na plan - twierdziła tajemnicza osoba. - Jest w studiu już z samego rana i siedzi do końca. Byłoby zrozumiałe, gdyby wpadał tylko na występy ukochanej, by jej kibicować, ale on praktycznie cały czas jest obok. Momentami czuje się osaczona. Nie ma nawet czasu, by zintegrować się z innymi uczestnikami, bo również w stołówce gdy cała ekipa je, Mikołaj siada z nimi. To niezręczne dla wszystkich.
Sam Roznerski zapytany o o tę sprawę - wyśmiał ją. Serialowy Marcin z "M jak miłość" wytłumaczył:
- Czytałem o tym, że jestem "chorobliwie zazdrosny" będąc tam na... na tym... - aktor "M jak miłość" przerwał, żeby nie udusić się z rozbawienia.
- Przepraszam, że się śmieję, ale muszę przyznać, że nie jestem chorobliwie zazdrosny, natomiast przyjeżdżam tam wspierać Adę i myślę, że jest to bardzo normalne, że się wspiera swoich bliskich. Po prostu jestem tam w miarę możliwości czasowych, to wpadam nawet na godzinę, dwadzieścia minut przed jej występem - zdradził Party.
Dodatkowo gwiazdor "M jak miłość" nie może przestać zachwycać się Adrianą!
- Idzie jej bardzo dobrze! Mam naprawdę zdolną artystkę w domu i wszystkie piosenki znam już na pamięć.
Tylko pozazdrościć!