"M jak miłość" odcinek 1736 ostatni przed wakacjami - wtorek, 30.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Finał sezonu "M jak miłość" pociągnie za sobą dramatyczne wydarzenia w życiu Zduńskich i uwidoczni, że choroba Piotrka to nie przelewki. Po rozmowie z Lenką (Olga Cybińska) prawnik zrozumie, że prowadzi zbyt intensywne tempo życia i postanowi nieco zwolnić, a przy okazji w końcu zadbać o swoje zdrowie. Tym bardziej, że Piotrek zasłabnie w obecności Pawła (Rafał Mroczek), a następnie dostanie ataku duszności w obecności Andrzeja (Krystian Wieczorek), co spowoduje, że bliscy siłą wyślą go do kardiologa. Wszystko po to, aby Zduński nie podzielił losu swojego ojca Krzysztofa (Cezary Morawski), który również zmarł na serce. Co prawda, Piotrek nie zjawi się na umówionej wizycie przez Kingę, jednak zapisze się na kolejną, a w ostatnim w 1736 odcinku "M jak miłość" przed wakacjami zdecyduje się na krótki urlop ze swoją rodziną.
W ostatnim 1736 odcinku "M jak miłość" przed wakacjami jak podaje swiatseriali.interia.pl Zduńscy postanowią złapać nieco oddechu, dlatego wybiorą się na rodzinny wypad do Grabiny. Kinga i Piotrek zostawią Miśka (Aleksander Bożyk) i bliźniaczki, Emilkę (Julia Kempka) i Zuzię (Marcelina Kempka) pod opieką Marysi i Barbary w domu Mostowiaków, z kolei sami przeniosą się do siedliska Budzyńskich, gdzie spędzą ostatnie beztroskie chwile. W ostatnim 1736 odcinku "M jak miłość" przed przerwą wakacyjną Zduński zabierze żonę na romantyczny spacer, w czasie którego podaruje ukochanej wyjątkowy naszyjnik. A uradowana Zduńska aż się rozmarzy...
- Nie pamiętam, kiedy ostatnio mogliśmy tak nigdzie się nie spieszyć... - przyzna Kinga.
- Jesteśmy cholernymi szczęściarzami. Mamy wszystko, co w życiu najważniejsze... - stwierdzi Piotrek.
Wtedy w ostatnim 1736 odcinku "M jak miłość" przed wakacjami Kinga zapragnie, aby zostało tak już na zawsze i poprosi o to męża. Oczywiście, Piotrek da jej swoje słowo, ale nie przewidzi jednego, że bagatelizowana przez niego choroba uderzy w najmniej spodziewanym momencie!
- Obiecaj mi, że już tak zawsze będzie. Że zawsze będziemy tak szczęśliwi, jak teraz... - poprosi Zduńska.
- Obiecuję... A ja zawsze dotrzymuję słowa! - zapewni ją.
Niestety, miłe chwile w finale sezonu "M jak miłość" nie potrwają długo! Tuż po swoim zapewnieniu Piotrek nagle straci przytomność, ale Kinga zachowa zimna krew i natychmiast wezwie karetkę. Zduńska znajdzie się na łączu również z Arturem (Robert Moskwa), który poinstruuje ją jak wykonać masaż serca do czasu przyjazdu pogotowia. Na szczęście, ratownicy szybko zjawią się na miejscu, ale w karetce dojdzie do ponownego zatrzymania akcji serca! Czy Piotrek umrze? Tego dowiemy się już w nowym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej!