Koniec M jak miłość. Kamil na pogrzebie Skalskiego. Wyjdzie na jaw co go łączy z Arturem - WIDEO
emagu
2019-06-0413:40
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Sensacja w "M jak miłość". Nawet wierni fani na pewno nie spodziewali się takiego zwrotu akcji. Tuż przed wakacyjną przerwą w "M jak miłość" okaże się, że Artur (Tomasz Ciachorowski) i Kamil Gryc (Marcin Bosak) są rodziną. W 1451 odcinku "M jak miłość" okaże się, że śmiertelnie chory Kamil właśnie Skalskim zawdzięcza życie. Czy w ramach rekompensaty pomoże Arturowi dorwać Izę (Adriana Kalska)? Być może tak Kamil będzie chciał spłacić swój dług. Zobaczcie ""Kulisy serialu M jak miłość".
"M jak miłość" odcinek 1451 - wtorek, 4.06.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Kamil i Artur z "M jak miłość" są rodziną? Nawet my się tego nie spodziewaliśmy. O wszystkim przekonacie się w 1451 odcinku "M jak miłość" tuż przed wakacyjną przerwą. Gryc pojawi się bowiem na pogrzebie wujka Artura - Józefa Skalskiego (Roch Siemianowski).
Przypadkiem wyjdzie na jaw, że były kochanek Magdy (Anna Mucha) jest krewnym ciotki Artura, Skalskiej (Agata Rzeszewska). Na dodatek dowiemy się, że to właśnie Skalskim ciężko chory Kamil zawdzięcza życie. Wyjdzie na jaw, że to właśnie oni opłacili kosztowną operację usunięcia guza mózgu, która uratuje mu życie.
-Nigdy nie zapomnę tego, co wujek dla mnie zrobił. Dlatego tu jestem - powie prawnik na pogrzebie seniora. Czy jego losy w dalszych odcinkach "M jak miłość" splotą się z losami Artura? Czy Gryc będzie próbował spłacić swój dług pomagając Skalskiemu dopaść Izę? A może wykorzysta swoje prawnicze umiejętności, żeby wyciągnąć psychola na wolność?