Czy będzie powrót Julki do "M jak miłość", a Joanna Kuberska znów zagra w serialu?
Fani "M jak miłość" zaczęli zasypywać Joannę Kuberską o powrót Julki do serialu zaraz po tym jak opublikowała na Instagramie post, że wraca do pracy po długiej przerwie. Aktorce chodziło o plan innego serialu TVP2 "O mnie się nie martw", ale przy okazji internauci zwrócili uwagę na fakt, że kiedy w październiku 2019 odeszła z "M jak miłość" napisała, że Julka jeszcze się pojawi w telewizji!
Chodzi dokładnie o te słowa gwiazdy "M jak miłość":
Nie żegnam się z Wami definitywnie, ponieważ Julka jeszcze w nowym roku da o sobie znać ze szklanego ekranu. Zachęcam zatem do śledzenia do samego końca jej losów i wszystkich pozostałych wątków, które nadal będą Was wzruszać, czasem bawić, czasem smucić. Tak, jak to robią już od 19 lat ! I na koniec... Nic lepiej tu nie zabrzmi, jak stwierdzenie „Do zobaczenia” ...
Patrz też: Gwiazda M jak miłość wraca do serialu po długiej przerwie. Joanna Kuberska ogłosiła radosną nowinę!
Joanna Kuberska na Instagramie postanowiła wytłumaczyć się z tego pożegnania i raz na zawsze uciąć dyskusje na temat tego czy Julka wróci do "M jak miłość". Wyjaśniła, że niestety nie zagra już więcej Julki, bohaterki, którą pokochały miliony widzów.
- Tak jak miałam odwagę poinformować was o swoim odejściu z serialu "M jak miłość", tak miałabym odwagę powiedzieć o ponownym dołączeniu do obsady, które się nie stanie. Moje odejście z tego serialu było naprawdę przemyślaną, dojrzałą decyzją jako aktorki i człowieka... - ogłosiła Kuberska na Instastory.
- Moi drodzy, chciałabym to już skończyć. Nie wracam na plan "M jak miłość". Gdybym miała takie plany to uwierzcie mi dowiedzielibyście ode mnie jako pierwszej. Pragnę was uspokoić, że u mnie wszystko w porządku. Mój ostatni post dotyczył powrotu na plan "O mnie się nie martw"... - dodała po chwili.
Przy okazji gwiazda "M jak miłość" zwróciła uwagę na złą interpretację jej słów o pożegnaniu z Julką przy okazji kręcenia ostatniego odcinka z jej udziałem.
- Jest tam fragment, w którym piszę, że nie żegnam się na zawsze, bo Julka da jeszcze o sobie znać w nowym roku ze szklanego ekranu. Pisząc to miałam wrażenie, że jest to bardzo jasny i klarowny przekaz. W takiej postaci, że trudno by było gdybym ostatniego dnia na planie serialu, po prostu zniknęła z telewizji. Zawsze w przypadku każdej produkcji jest nadprogramowość w odcinkach nakręconych, które zostaną potem poddane montażowi, a następnie trafiają do telewizji. Widzę, że doszukujemy się w tym zdaniu informacji, że wrócę do "M jak miłość"... - wyjaśniła Joanna Kuberska.
W swoim przesłaniu dla fanów "M jak miłość" i nie tylko Joanna Kuberska zachęciła, by spojrzeć na nią też trochę inaczej niż tylko gwiazdę tego jednego serialu. Aktorka ciężko pracuje na to, żeby widzowie dostrzegli ją także w innych rolach. Choćby w "O mnie się nie martw"!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj >>>