Joanna Jarmołowicz, Katia z "M jak miłość", urodziła syna!
Aktorka z "M jak miłość" pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie, że 19.09.2019 urodziła synka. Pierworodny Joanny Jarmołowicz i Jana Królikowskiego na imię dostał Józef, urodził się terminowo, a na zdjęciach wygląda na zdrowe i spokojne dziecko.
Serialowa Katia z "M jak miłość" pod zdjęciem Józefa i jego szpitalnej opaski na Instagramie napisała:
Kochani, kochanieńcy, kochaniutcy! Mamy to! W czwartek w nocy razem z Jankiem zostaliśmy rodzicami tego wspaniałego chłopca. Ma na imię Józef i jest najpiękniejszy i najsłodszy na świecie. Dziś wróciliśmy do domku. Z tej okazji, chciałabym serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie przez dziewięć miesięcy mojej ciąży, a także wspaniałej ekipie pracowników Szpitala im. Świętej Rodziny, którzy sprawili, że czułam się podczas pobytu tam jak w domu. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI.
Pod postem czytamy gratulacje i życzenia zdrowia miłości od fanów i przyjaciół Jarmołowicz i Królikowskiego. Wszystkie komentarze opatrzone są serduszkami, a z każdą godzina przybywają kolejne. Wygląda na to, że i Jarmołowicz, i obu panom Królikowskim świat sprzyja.
Katia w "M jak miłość" również jest w ciąży ze swoim ukochanym Łukaszem. Ciąża aktorki zbiegła się z wielką życiową zmianą odgrywanej przez siebie postaci. W "M jak miłość" jeszcze nie urodziła, ale w kolejnych odcinkach będziemy obserwowali, jak trudny początek i przerażenie młodych "wpadką", będzie zmierzało ku dobremu zakończeniu.
Ojciec Katii w "M jak miłość", Otar (David Gamtsemlidze) początkowo wpadnie w szał i będzie próbował nawet zatłuc bogu ducha winnego Wernera (Jacek Kopczyński), ale ostatecznie pobłogosławi związek Katii i Łukasza i zapowie wielkie gruzińskie wesele.
Również ojczym Łukasza, Andrzej (Krystian Wieczorek) stanie na wysokości zadania i zaoferuje Łukaszowi wszelką pomoc w wychowaniu potomka, zwolni go także z obowiązku pracy w hospicjum. Jesteśmy przekonani, że dziadek Budzyński spełni obietnice.
Również w rzeczywistości, szczęśliwa babcia Józefa i mama Jana i Antka Królikowskich - Małgorzata Ostrowska-Królikowska - również ogłosiła wielką radość z narodzin pierwszego wnuka: - Dzieci i wnuk - jestem babcią!!!
Zdjęcie, na którym widzimy szczęśliwą rodzinę wykonano jeszcze na szpitalnym łóżku. Całą czwórka jest uśmiechnięta i choć humor małego Józefa trudno jeszcze ocenić, wydaje nam się, że śpi spokojnie - bo czy przy zapłakanym noworodku na twarzach dorosłych gościłby taki błogi spokój?