M jak miłość

Fani M jak miłość ostro o Anecie Chodakowskiej. Nie ma prawa tak przeginać?

2023-12-07 14:43

Ależ się oberwało Anecie z "M jak miłość"! Droga doktor Chodakowskiej (Ilona Janyst) do sympatii wiernych widzów serialu od początku jest "wyboista". Najpierw dała się poznać jako manipulantka i intrygantka, dla której nie ma żadnych świętości i zasad. Aneta lawirowała między Marcinem (Mikołaj Roznerski) a Olkiem (Maurycy Popiel) beż żenady, nie zważając na ich kobiety i plany. Później Anetę pokochali wszyscy za to, że wyciągnęła przyszłego męża z dna rozpaczy i pokochała miłością prawdziwą. Teraz jednak Chodakowska znów się naraziła fanom "M jak miłość". O co poszło?

Aneta w M jak miłość znów się naraziła fanom! Ostro przejechali się po Chodakowskiej

Aneta w "M jak miłość" to barwna postać, nie da się jej nie zauważyć, ani przejść obok niej obojętnie. Na początku swojej kariery w serialu panna Kryńska była manipulantką, zdolną do każdej podłości, aby zdobyć faceta. Kiedy Aneta lawirowała między Marcinem i Olkiem, widzowie mieli jej serdecznie dość i błagali, aby ta "diablica" zniknęła z ekranu. Tak się zresztą stało, bo Ilona Janyst zaszła w ciążę i urodziła pierwsze dziecko, z powodu czego zrobiła sobie długą przerwę w pracy na planie. Kiedy wróciła zmieniło się wszystko.

Wszyscy pamiętamy, jak Olek w "M jak miłość" zabił psychola Artura (Tomasz Ciachorowski), za co trafił do więzienia. Doktorowi Chodakowskiemu groziło dożywicie i z tego powodu znalazł się na granicy myśli o samobójstwie. Wtedy właśnie zakochana w nim Aneta "postawiła cały świat na głowie" i nie tylko doprowadziła do ślubu za kratami, ale przede wszystkim wyciągnęła ukochanego z depresji. Nie można też pominąć wkładu doktor Chodakowskiej w uwolnienie Olka od zarzutów - jej umiejętność manipulacji przydała się, kiedy okręcała sobie wokół palca prokuratora. Czym zatem naraziła się teraz Aneta fanom?

Okazuje się, że widzowie "M jak miłość" nie mogą już patrzeć na to, jak Aneta wtrąca się w nieswoje sprawy. Szczególnie nie podoba się fanom sposób, w jaki traktuje własną matkę i jej życiowe wybory.  

Kiedy zapytaliśmy fanów "M jak miłość" na naszym profilu superseriale.se.pl na Facebooku, jak oceniają zachowanie Anety wobec matki, poleciały mocne komentarze. Sprawa jest skomplikowana, bo choć wszyscy są dorośli, Chodakowska ma prawo martwić się, że Iwona pakuje się ze znanym draniem w kłopoty.  

- Aneta za bardzo wtrąca się w życie swojej mamy ona jest dorosła może spotykać się z kim chce

- Wątek Anety jest od początku prowadzony na granicy kiczu. Dobrze grana rola odtwórczyni roli pozwala na taką manipulację. Gra Pani Śleszyńskiej jak zwykle super.

- Aneta nie powinna wtrącać się w życie swojej mamy ale ma prawo znać prawdę.

- Tak przesadza

- Iwona jest dorosła i może umawiać się z kim chce!

- Oboje stanu wolnego jaki to kochanek jak to w ogóle brzmi

- Dorosła jest jej życie

- Iwona powinna powiedzieć Anecie, że spotyka się z Agasinskim ponieważ to jej Szef.

- Aneta powinna znać prawdę, bo trochę to niezręcznie wygląda, no i takie sytuację jak dziś mogą się powtarzać.

A jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie? Daj znać SONDZIE na końcu tekstu! 

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1766: Szymek pozna całą prawdę o Izie i Radku. To on ogłosi, że to już koniec! - ZDJĘCIA

M jak miłość odcinek 1765 ZWIASTUN. Ewa oskarży Rogowskiego o zdradę Marysi! Okrutny zakład Artura o Frankę
Sonda
Czy Aneta w "M jak miłość" znów za bardzo "daje popalić"?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze