"Dewajtis" odcinek 7 ostatni - niedziela, 29.10.2023, o godz. 20.20 w TVP1
Zaginięcie Ireny w ostatnim 7 odcinku "Dewajtis", wypadek ukochanej Marka w lesie, a na koniec huczny ślub pary głównych bohaterów i ciąża.... Tak w skrócie można opisać to, co się będzie działo w wielkim finale "Dewajtis". Emocjonujące wydarzenia, które rozegrają się w życiu Ireny i Marka będą konsekwencją ich ostatniej rozmowy, podczas której Czertwan odrzucił oświadczyny zakochanej w nim spadkobierczyni Poświcia. Wprawdzie także wyznał jej miłość, ale uznał, że zbyt wiele ich dzieli, by nadawał się na jej męża. Ona jest bogatą dziedziczką, a on nie ma nawet własnej ziemi, a dom w Skomontach stracił w pożarze.
- W bajkach pastuchy poślubiają królewny... Na ziemi tak nie bywa! Ale to prawda, pokochałem panią... Ja nie mąż dla pani. Służyć pani będę, oddam życie w potrzebie, ale ja na łaskę do Poświcia nie pójdę! Ludzie uznają to za mezalians i słusznie - zapowiedział dumnie Marek.
- Dla pana pychy mamy porzucić wszystko, co możemy mieć, bo pan się boi miłości?! Ja wiem, że pan prawie nie miał matki. Nikt pana kochać nie nauczył. Radzę przemyśleć swoją decyzję, bo nie będę długo czekała - uprzedziła ukochanego Irena.
Na początku ostatniego 7 odcinka "Dewajtis" nic nie będzie wskazywało na to, że miłość Ireny i Marka zwycięży, pokona wszelkie przeciwności losu. Wręcz przeciwnie, bo Orwidówna wyżali się nawet Julce (Elżbieta Trzakoś) i Hani (Anna Bielawska) jak podle potraktował ją Czertwan. - Odrzucił mnie. Powiedział, że jest za biedny, żeby nawet na mnie spojrzeć.
Niedługo potem w finale "Dewajtis" w 7 odcinku Irena opuści pałac, by dołączyć do Czertwanów w dworze w Skomontach. Tam Olga (Małgorzata Pieczyńska) urządzi kolację z okazji zaręczyn Hani i Clarka Marwitza (Jakub Gąsowski). Wsiądzie do łodzi, ale zniknie bez śladu w drodze przez rzekę. Na wieść o tym Marek porzuci prace przy odbudowie domu i stanie na czele poszukiwań. Mieszkańcy zaczną przeczesywać teren. Służba Ireny z pałacu w Poświeciu będzie podejrzewała, że woda zabrała panienkę. Dowodem na utonięcie Ireny będą też słowa Grenisa (Jakub Guszkowski), który powie Markowi, że widział pod wodą ludzkie ciało.
Do zrozpaczonego Marka na koniec "Dewajtis" dotrze jak wielki błąd popełnił, że odrzucił Irenę i jej miłość. Podczas poszukiwań, przeczesywania lasu wpadnie jednak na pewien ślad Ireny, która po wypadku będzie uwięziona w pułapce pod ziemią. Czertwan pośpieszy ukochanej na ratunek. Ocali jej życie, padnie przed Ireną na kolana i zapewni, że zostanie jej mężem choćby tego samego dnia.
Polecany artykuł: