Czy będzie ślub Basi i Artura Chowańskiego w nowym sezonie "Barw szczęścia"?
Uczucie, które w minionym sezonie "Barw szczęścia" połączyło Basię i Artura Chowańskiego, rodziło się powoli, a wszystko zaczęło się od przyjaźni. Mimo, że dzieli ich spora różnica wieku połączyła ich silna więź. Oboje stracili ukochanego osoby i to na cmentarzy, przy grobach Zenka i Marty (Katarzyna Zielińska) zrozumieli, że los daje im ponownie szansę na szczęście. Samotna Basia dzięki Chowańskiemu wyszła z psychicznego dołka, a Artur z pomocą Grzelakowej uświadomił sobie jak wiele spraw w życiu zaniedbał, jak odsuwał od siebie bliskich.
Po pierwszej wspólnej nocy Basia i Artur z "Barw szczęścia" nie wiedzieli jeszcze jak na ich związek zareagują przyjaciele. Słusznie obawiali się, że taka para jak oni może wzbudzać kontrowersje. Jednak w rocznicę śmierci Zenka znów szczęśliwa i zakochana Basia przyznała się przyjaciołom, że jest z Arturem i nikt nie zmieni jej uczuć do niego. - Nie planowałam tego, ale było mi bardzo źle. To wiadomo, że Zenka nikt nie zastąpi, ale z Arturem jest mi lepiej niż samej - wytłumaczyła się przed Różą (Anna Gronostaj) i Zdzisiem (Zbigniew Buczkowski). Ale Cieślak uznał, że Chowański jest dla Basi stanowczo za młody!
Krytyka przyjaciół w nowym sezonie "Barw szczęścia" nie zagrozi związkowi Basi i Artura. Wręcz przeciwnie, nadal będą razem, ciesząc się swoim szczęściem, dziękując sobie nawzajem, że się odnaleźli w tak trudnym momencie życia. Wiele wskazuje na to, że dojdzie nawet do ślubu tej pary bohaterów.
Na zdjęciu z planu "Barw szczęścia", które Jacek Rozenek opublikował na Facebooku widać wyraźnie obrączkę na palcu Basi. I to nie jedną. Nie tylko tą, którą nosiła od ślubu z Zenkiem, ale także drugi złoty krążek. Czy to symbol ślubu Basi z Arturem? To się okaże w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" jesienią 2023.