Barwy szczęścia

Barwy szczęścia. Ojciec dziecka Natalii nie żyje. Mała Lea nigdy nie poznała prawdziwego taty

2024-08-02 20:40

Kro jest ojcem dziecka Natalii (Maria Dejmek) z "Barw szczęścia"?! Mała Lea (Lena Sobota) ma przecież biologicznego tatę, ale nie jest nim Cezary (Marcel Opaliński), z którym Zwoleńska zna się stosunkowo od niedawna. Rawicz dobrze opiekuje się dziewczynką, ale nic nie zmieni tego, że nie jest jej prawdziwym tatą. Kto zatem jest ojcem małej Lei z "Barw szczęścia"?! Niektórzy mogliby pomyśleć, że to były ukochany prawniczki, który niegdyś robił jej bardzo "pod górę". To jednak również nie Maciej Wilk (Adam Szczyszczaj). Zdradzamy wszystko poniżej!

Cezary nie jest biologicznym ojcem Lei

Niektórzy widzowie "Barw szczęścia" mogą zastanawiać się, kto tak naprawdę jest ojcem Lei. Przecież to jasne, że Cezary nie jest biologicznym tatą dziewczynki. Prawniczka pokochała Rawicza, ale znają się stosunkowo od niedawna. Wcześniej miała wiele przygód związkowych i miłosnych. Jednym z byłych partnerów Zwoleńskiej był perfidny i niebezpieczny Maciej Wilk. Początkowo Natalia kochała prawnika, on był pewny, że ukochana urodzi jego córkę, ale tak się nie stało. 

Maciej Wilk myślał, że Lea to jego córka

Wilk spiskował za plecami Natalii i Klemensa (Sebastian Perdek) i razem z Aliną (Emilia Korsak) nakręcili wielki spisek. Na szczęście kobieta wycofała się z pogrążenia prawników i zeznała na policji przeciwko wspólnikowi. To miało miejsce już pod koniec znajomości Natalii i Wilka. Nie można jednak zapominać, że kiedyś tworzyli szczęśliwą parę. Natalia zaszła w ciążę i było niemal pewne, że to Maciej jest ojcem dziecka. Nic z tych rzeczy, bo kiedy sprawy z mężczyzną przybrały nieciekawy obrót, Natalia pokusiła się o zrobienie badań DNA. Stało się jasne, że to nie Wik jest ojcem Lei, czego nie bardzo chciał przyjąć do wiadomości. 

Kto jest ojcem dziecka Natalii Zwoleńskiej z "Barw szczęścia"?

To Oliwier Jakubczyk (Mikołaj Krawczyk) jest tatą Lei. Kochanek Zwoleńskiej, z którym znajomość zaczęła się od nieplanowanego i nieprzemyślanego wylądowania w łóżku, zginął tragicznie w poprzednich odcinkach "Barw szczęścia". W okresie, kiedy Natalia nosiła małą Leę pod sercem, zobaczyła na własne oczy jak zabierają ciało zmarłego kochanka. Nie zdążyła się z nim pożegnać, bo Oliwier wyskoczył z okna szpitala i zabił się na miejscu. Nie mógł znieść, że specjaliści mają amputować mu nogę. Taka przynajmniej pojawiła się wersja, bo potem zaczęły napływać spekulacje na temat tego, czy w "wypadku" nie maczał palcy cwany Maciej. 

Lea nigdy nie poznała prawdziwego taty, bo Jakubczyk zmarł tragicznie zanim doszło do porodu. Zresztą Natalia bardzo źle zniosła tamten okres. Mogła liczyć na Klemensa i rodzinę. Obecnie w "Barwach szczęścia" Cezary bardzo stara się być dobrym "tatą" dla Lei. 

Barwy szczęścia. Małgorzata z Natalią nadrobią stracony czas. Matka wesprze Zwoleńską po powrocie z Indii
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze