Barwy szczęścia, odcinek 3115: Psychol Stefaniak wmówi Soni, że Dominika zabiła jego ojca! Ten romans źle się skończy - ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 3115 - poniedziałek, 27.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Wyrachowany psychol Stefaniak w 3115 odcinku "Barw szczęścia" wciąż będzie górą nad Dominiką i Sebastianem (Marek Krupski), bo zmanipuluje Sonię do tego stopnia, że naiwna kobieta wystąpi przeciwko Kowalskim! Po pierwszym spotkaniu ze Stefaniakiem w roli kochanka Soni, zszokowani małżonkowie zaczną się naradzać, co powinni w tej sytuacji zrobić, jak chronić Sonię i jej syna Mateuszka (Filip Kowalewicz) przed bezdusznym potworem.

Czy Dominika w 3115 odcinku "Barw szczęścia" powie Soni prawdę o Stefaniaku?

Strach Dominiki o Sonię w 3115 odcinku "Barw szczęścia" popchnie ją do tego, by powiedzieć przyjaciółce kim naprawdę jest Robert, jakich podłych czynów się dopuścił wobec niej i Renaty (Anna Mrozowska). Ale Sebastian i Renata wybiją Dominice to z głowy. Uznają bowiem, że i tak nie przemówią Soni do rozsądku. Stwierdzą, że na fatalne zauroczenie nic nie mogą poradzić, bo Sonia musi się sama przekonać, jakim człowiekiem jest Stefaniak.

Bezwzględny psychol w 3115 odcinku "Barw szczęścia" uzna, że najwyższa pora, by w bardziej zdecydowany sposób nastawić Sonię przeciwko Dominice. Bo samo wmawianie jej, że przyjaciółka chce jej zabrać syna, że uzależniła ją od siebie, nie wystarczy.

Stefaniak w 3115 odcinku "Barw szczęścia" zrobi z Dominiki morderczynię!

Nieobliczalny Robert w 3115 odcinku "Barw szczęścia" będzie przekonywał Sonię, że Dominika to zakłamana morderczyni, która zabiła jego ojca, razem z Renatą jest współwinna jego śmierci. Zaślepiona miłością Sonia nie będzie dostrzegać żadnych wad w Robercie. Mało tego, po tym, co usłyszy od niego o Dominice i Sebastianie jeszcze bardziej odwróci się od przyjaciół, stając się narzędziem Stefaniaka w realizacji jedynego celu - zniszczenia Kowalskich i Feel Good, które Dominika prowadzi z Renatą.

Romans Soni z okrutnym Robertem w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" nie skończy się dobrze...