"Barwy szczęścia" odcinek 2974 - środa, 3.04.2024, o godz. 20.10 w TVP2
Beata i Damian w 2974 odcinku "Barw szczęścia" będą już po ślubie. Na szczęście ceremonia się uda, chociaż powstaną małe zawirowania. Podczas najważniejszego dnia zabraknie jednak Gabrysi i Doroty Kujawiak. Okłamią pannę młodą w najważniejszej chwili, ale oczywiście zrobią to tylko dlatego, by nie zepsuć jej ważnego dnia. Nie zjawią się na ceremonii nie z powodu zatrucia, a tragedii jaka spotka Dorotę... To podczas wieczoru panieńskiego Beaty doszło do próby gwałtu, a roztrzęsiona i wystraszona Kujawiak w 2974 odcinku "Barw szczęścia" zezna na policji, co pamięta z okrutnych wydarzeń.
Beata nie będzie świadoma, do jakiej tragedii doszło podczas jej imprezy i dopiero w 2974 odcinku "Barw szczęścia" pozna szokujące fakty. Gabrysia wręczy przyjaciółce prezent z okazji ślubu. - Masaż orientalny dla dwojga? Wow - żona Damiana przeczyta z zaproszenia od Niedzielskiej. Zachwyci się pomysłem na prezent.
- Słuchaj, a jest Dorota? Bo dla niej też mam tort - zapyta Beata, a Gabrysi zrzednie mina. Będzie zmuszona poinformować nauczycielkę o tragicznych wydarzeniach. W końcu kiedyś trzeba to zrobić...
- Nie, nie będzie jej jeszcze przez kilka dni... - zacznie niepewnie Gabrysia.
- Źle się czuje nadal? Kurczę, mnie nic nie było, to co wyście jadły? - zdziwi się Beata.
- To nie było zatrucie - przyzna wreszcie Niedzielska.
Beata pozna prawdę o tragedii Kujawiak w 2974 odcinku "Barw szczęścia"
- Nie mogę uwierzyć... - westchnie Beata, kiedy już dowie się prawdy o zdarzeniu na wieczorze panieńskim.
- No, niestety to prawda. Dorota zasnęła w taksówce, a jak się obudziła, to ten facet... Nawet nie chcę o tym myśleć... - nie dokończy Niedzielska. Wyjaśni nauczycielce, że do gwałtu nie doszło, ale jednak jest to okrutna trauma, a Dorota nie może dojść do siebie po czymś takim...