"Barwy szczęścia" odcinek 2974 - piątek, 2.04.2024, o godz. 20.10 w TVP2
W 2974 odcinku "Barw szczęścia" w dniu ślubu Beaty i Damiana (Michał Lesień-Głowacki) na jaw wyjdzie, że wyniosła Kujawiak stała się ofiarą gwałciciela! Wszystko wydarzy się po wieczorze panieńskim panny młodej. Wszyscy będą w szampańskich humorach, ale Dorota wypije za dużo. Przyjaciele wsadzą ją do taksówki, ale kierowca okaże się zboczeńcem, który rzuci się na kompletnie pijaną kobietę i spróbuje ją zgwałcić!
Kujawiak w "Barwach szczęścia" do niedawna była czarnym charakterem serialu. Dopiero kiedy Gabrysię spotkało prawdziwe nieszczęście w postaci "amerykańskiego żołnierza", oszusta, który udając miłość chciał ją okraść, z Doroty wyszły jakieś ludzkie odruchy. Ale nie wiadomo, czy to zmiana na dłużej... Jak wpłynie na upokarzającą wszystkich dyrektorkę szkoły trauma napaści gwałciciela?
Gabrysia i Kujawiak w 2973 odcinku "Barw szczęścia" nie pojawią się na ślubie Beaty i Damiana. Wymówią się zatruciem, ale już w kolejnym odcinku prawda wyjdzie na jaw. Niedzielska wyzna całą prawdę Beacie. Informację i cytaty podajemy za swiatseriali.interia.pl.
- To nie było zatrucie... - przyzna Gabrysia w 2974 odcinku "Barw szczęścia".
Niedzielska opowie przyjaciółce w 2974 odcinku "Barw szczęścia", że Dorota po wieczorze panieńskim Beaty zasnęła w taksówce. Kierowca szybko wykorzysta "okazję" i Kujawiak obudzi zdzieranie z niej ubrania przez napalonego faceta!
- Jakoś się wyrwała. Chyba go kopnęła, wykorzystała moment, wypadła z taksówki i uciekła - doda smutna Gabrysia. - Powiedziała, że nie jedzie na ślub, pojechałam do niej i nie dałam się zbyć. Nie chciała ci zrujnować ślubu...
Ostatecznie Kujawiak w 2974 odcinku "Barw szczęścia" zgłosi próbę gwałtu na policję, ale niewykluczone, że o swój dramat obwini przyjaciółki. Czy Dorota po traumie wróci do roli wrednej bohaterki i zacznie się mścić na Gabrysi i Beacie, że puściły ją samą pijaną taksówką?