"Barwy szczęścia" odcinek 2939 - poniedziałek, 12.02.2024, o godz. 20.10 w TVP2
W 2939 odcinku "Barw szczęścia" Robert spełni swoje groźby, przez co sprowadzi na kelnerki z "Feel Good" poważne kłopoty! Stefaniak uzna, że to właśnie Dominika i Renata przyczyniły się do zawału jego ojca, wcześniej szantażując go podpisaniem nowej umowy wynajmu lokalu na swoich warunkach. Wszystko przez to, że partner Wandy (Beata Fido) będzie przekonany, że ojciec dobrowolnie nie zgodziłby się pójść na takie ustępstwa, więc przyjaciółki musiały mu w tym pomóc, doprowadzając do tragedii. I choć Dominika i Renata natychmiast zadzwonią po pogotowie i udzielą seniorowi pierwszą pomoc, gdy ten nagle straci przytomność, to niestety jego życia nie uda się uratować i Stefaniak umrze w szpitalu. A kelnerkom w 2939 odcinku "Barw szczęścia" przyjdzie za to odpowiedzieć..
W 2939 odcinku "Barw szczęścia" Stefaniak zjawi się na komisariacie, gdzie złoży doniesienie przeciwko Dominice i Renacie. Robert oskarży kelnerki z "Feel Good" o to, że przyczyniły się do śmierci jego ojca, wcześniej go szantażując. I choć Kodur nie weźmie tego na poważnie i słusznie, bo nic takiego nie będzie miało miejsca, a mężczyźnie będzie zależeć wyłącznie na lokalu, gdy odkryje, że jest jedynym spadkobiercą zmarłego, to nie zakończy to sprawy! Wszystko przez to, że w 2939 odcinku "Barw szczęścia" Robert poprosi o pomoc Wandę, na której efekty nie będzie trzeba długo czekać. A to dlatego, że kelnerki szybko odkryją, że są obserwowane, ale to będzie jedynie początek piekła, jakie zgotuje im Halicka!
A to dlatego, że w 2940 odcinku "Barw szczęścia" na Renatę i Dominikę będzie czekać kolejna niemiła niespodzianka. Kelnerki odkryją, że ktoś uszkodził skrzynkę zasilającą, przez co nie będzie prądu w całym lokalu i rzecz jasna nie będzie mógł on normalnie funkcjonować. Oczywiście, Renata o wszystkim zawiadomi Marcina, a ten nie będzie miał żadnych wątpliwości, że to sprawka Roberta! I w 2940 odcinku "Barw szczęścia" postanowi się z nim ostro rozmówić, ale Majak (Łukasz Borkowski) ostrzeże go, że jeśli wykorzysta swoją pozycję do pomocy ukochanej, to będzie mógł za to słono zapłacić, gdyż może czekać go kontrola. I w tej sytuacji inspektor będzie miał związane ręce, a Robert nie będzie miał zamiaru odpuszczać. Tym bardziej, że wyjdzie na jaw, że w przeszłości był jednym z klientów Dominiki z czasów, gdy pracowała jeszcze jako prostytutka...
