"Barwy szczęścia" odcinek 2880 - poniedziałek, 13.11.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2880 odcinku "Barw szczęścia" Bruno odważy się powiedzieć żonie o śmierci Tomasza. Do tego momentu wszyscy bali się to zrobić ze strachu o życie Bożeny. W końcu Stański zbierze się na odwagę i otoczony mocny wsparciem matki Amelii i Kasi (Katarzyna Glinka) wyzna Bożenie o tragicznej śmierci jej ojca. Można śmiało uznać, że to najgorsza rozmowa w życiu tego burzliwego małżeństwa!
Najpierw Bruno w 2880 odcinku "Barw szczęścia" zadzwoni do Amelii i poinformuje ją, że opuszcza szpital, ale ma do niej jedną prośbę. Wtedy na jaw wyjdzie, że Stański chce załatwić najtrudniejszą sprawę przed powrotem do domu.
- Jeśli chcesz przy tym być, mogę poczekać, ale... nie powinniśmy zwlekać - powie Bruno matce wg cytatu z portalu swiatserialiinteria.pl.
Jeszcze w 2879 odcinku "Barw szczęścia" Bruno zaproponuje Amelii, aby na rozmowę o śmierci Tomasza zabrali do Bożeny psychologa. Ale sprawy potoczą się własnym torem. Jeszcze tego samego wieczoru Stańska zapyta męża przez telefon, co słychać u taty. I wtedy Bruno stchórzy - uda, że nie słyszał pytania i rozłączy się. To będzie moment, w którym stanie się jasne, że już nie można dłużej czekać z poważną rozmową o Tomaszu.
- Nie pożegnałam się z własnym ojcem - zacznie szlochać szlochać Bożena. Stańska w 2880 odcinku "Barw szczęścia" natychmiast oskarży Bruna, że ta tragedia wydarzyła się przez niego! Gdyby nie jego konszachty zatargi z oszustem jej tata żyłby jeszcze długo - takie słowa usłyszy Stański od żony w szpitalu.
- Mogliście poczekać z pogrzebem... Zostawcie mnie! Wyjdźcie stąd! Chcę zostać sama!