"Barwy szczęścia" odcinek 2855 - piątek, 6.10.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2855 odcinku "Barw szczęścia" cierpliwość Aldony do Romy wreszcie się skończy! I choć Grzelakowa zgodzi się pomóc przyjaciółce, która jako jedyna nie zda egzaminu z mechaniki rolniczej, to gdy jej wizyty w "Bella Sicilia" zrobią się coraz częstsze, to żona Borysa już powoli zacznie tracić cierpliwość. Szczególnie, że nie będzie mogła pozwolić sobie na chwilę bliskości z mężem, gdyż z każdego kąta będzie wyłaniać się Nowacka! Aż w końcu w 2855 odcinku "Barw szczęścia" jak podaje swiatseriali.interia.pl Aldona odmówi Romie pomocy i ku jej uciesze w ślad za nią pójdzie również jej mąż, który do tej pory był dla niej nad wyraz miły!
- Nie dam rady. Muszę jechać na zebranie rady sołectwa - przyzna Aldona.
- A ty? Bo dzięki tobie o maszynach wiem już wszystko - spojrzy zalotnie na Borysa który tym razem wymiga się mnóstwem pracy i poleci Romie pouczyć się w pobliskim bistro.
Tyle tylko, że w 2855 odcinku "Barw szczęścia" Roma tak łatwo nie odpuści, gdyż Borys faktycznie wpadnie jej w oko! I gdy zostanie w sklepie zupełnie sam, to przyjaciółka Aldony postanowi to wykorzystać! Nie zdąży minąć nawet godzina jak Nowacka ponownie pojawi się w sklepie z kubkiem kawy dla siebie i Grzelaka, który tym razem już jej nie odmówi!
- Co powiesz na małą przerwę? Przyda ci się łyk dobrej kawy... Przez przypadek zamówiłam dwie... - szepnie Nowacka.
Jednak Borys w 2855 odcinku "Barw szczęścia" szybko zorientuje się, że Romie wcale nie chodzi o naukę tylko o niego! Tym bardziej, że Nowacka da mu jasno do zrozumienia, że wpadł jej w oko i sama zacznie robić wszystko, aby również mu się przypodobać! I szybko jej się to uda, gdyż w końcu wyląduje i w jego ramionach, gdy zdecyduje się mu pomóc przy myciu okien i "przypadkiem" spadnie z drabiny wprost w jego objęcia! I to akurat w momencie, gdy do sklepu wróci zdenerwowana Aldona!
- Co ty wyprawiasz? Nie ma innych mężczyzn, że musisz uwodzić mojego? - wyrzuci jej prosto w twarz.
Oczywiście, w tym momencie w 2855 odcinku "Barw szczęścia" Roma zacznie się tłumaczyć, ale Aldona nie będzie chciała jej słuchać. A gdy po stronie Nowackiej stanie jeszcze Borys, to cierpliwość Grzelakowej się skończy! Do tego stopnia, że wyrzuci przyjaciółkę za drzwi i każe jej już nigdy nie wracać!
- Nie ma to jak korepetycje z cudzym mężem. Najpierw udajemy sierotkę, robimy maślane oczka, a potem wbijamy w niego szpony, co? - przejrzy ją Aldona.
- Skarbulku... Nie przesadzaj - Borys spróbuje uspokoić żonę.
- Żadne skarbulku, bo nie ręczę za siebie - syknie Grzelakowa, po czym zwróci się do Nowackiej - A ciebie nie chcę tu więcej widzieć. Żegnam!
Wtedy w 2855 odcinku "Barw szczęścia" Nowacka wyjdzie ze sklepu Grzelaków, ale to nie zakończy sprawy! A to dlatego, że Aldona będzie miała już serdecznie dość zachowania Borysa, który zbyt łatwo będzie ulegał ładnym dziewczynom i zrobi mu z tego powodu karczemną awanturę! Wówczas kryzys w małżeństwie Grzelaków tylko się pogłębi, a ich przyszłość już naprawdę zawiśnie na włosku! Szczególnie, że Roma tak łatwo się nie podda!