Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2783: Agresywny Stawicki posunie się krok dalej. Kama zobaczy w nim potwora - ZDJĘCIA

2023-03-23 14:14

Stawicki (Piotr Borowski) przestanie mieć jakiekolwiek hamulce w 2783 odcinku "Barw szczęścia"! Zbyszek pomału pokazuje Kamie (Natalia Jędruś) swoją podłą stronę. Zaczęło się niewinnie i pielęgniarka sądziła chyba, że przeżyje sielankę u boku lekarza. Nic bardziej mylnego, bo Stawicki zacznie traktować ją coraz gorzej! W 2783 odcinku "Barw szczęścia" nie powstrzyma się przed użyciem siły i spadnie z niego maska dobrego i uczynnego lekarza. Pokaże się z najgorszej strony, ale mimo to nie da odejść "ukochanej"!

"Barwy szczęścia" odcinek 2783 - czwartek, 23.03.2023, o godz. 20.10 w TVP2

Stawicki tylko do czasu starał się ukryć swoją prawdziwą twarz. Upolował sobie nową ofiarę i traktuje ją tak samo jak Dominikę (Karolina Chapko), kiedy jeszcze pozostawiali w związku. Lekarz znęca się nad kobietami psychicznie i fizycznie, czego boleśnie doświadczy Kama. Pielęgniarka myślała chyba, że relacja z doktorem przebiegnie miło i romantycznie, a tym czasem on zafunduje jej horror. W 2783 odcinku "Barw szczęścia" dojdzie do kolejnej kłótni pary, w której Stawicki uzna, że Kama ma mu usługiwać i po nim sprzątać. Zrobi z siebie wielkiego doktora, a z niej głupią pielęgniarkę! Z rana narobi strasznego hałasu, specjalnie zacznie rzucać naczyniami, by obudzić dziewczynę. 

- Bajzel jest! (...) Nawet nie mam gdzie zjeść śniadania! - wrzaśnie wściekły Zbyszek z obłędem w oczach. - Przepraszam, ale mogłeś mi pomóc wczoraj - oznajmi Kama, wystraszona krzykami. - (...) Zjem w drodze do szpitala, a ty lepiej posprzątaj! Opłucz zanim wstawisz do zmywarki, żebyś resztkami jedzenia jej nie zapchała! Chociaż tyle ogarnij! - syknie wściekły lekarz i wyjdzie, a Kamie opadnie szczęka. 

Kama spróbuje wykręcić się z relacji ze Stawickim w 2783 odcinku "Barw szczęścia", ale on jej nie pozwoli 

W szpitalu Stawicki będzie udawał, że szokującego, pełnego agresji poranka w ogóle nie było. Kama zacznie się orientować, że doktor jest nieobliczalny, a mało tego, z boku sprawie przyjrzy się Hubert (Marek Molak), który także dostrzeże, że zachowanie Stawickiego jest co najmniej dziwne. Z tego powodu lekarz na każdym kroku w szpitalu będzie pokazywał, że wielce dba o Kamę i jest w niej zakochany. Zupełnie tak, jakby Hubert miał podrywać dziewczynę...

Sytuacja stanie się jeszcze gorsza wieczorem, kiedy Zbyszek znów wpadnie w szał, zostając z ukochaną sam na sam. - To przez wizytę u Anety na cmentarzu masz taki zły humor? - zapyta się Kama. - Nieważne, chcę być sam - powie ostro lekarz, a kiedy Kama zacznie go pocieszać, on zacznie szarpać ją za rękę! Dziewczyna powinna jak najszybciej uciekać. 

Barwy szczęścia. Pożegnanie Basi z przyjaciółkami. Zniknie bez śladu i więcej jej nie zobaczą
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze