"Barwy szczęścia" odcinek 2710 - czwartek, 8.12.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2710 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz wreszcie przyzna się Kasi do pocałunku z Weroniką, ale nie zrobi tego z własnej woli tylko wobec nacisków Modrzyckiego! Dziennikarz wścieknie się na redaktora naczelnego za to, że ten odbierze mu temat o zaginięciu Zaborskiego (Wojciech Solarz), w sprawie którego Błażej zacznie nachodzić Bożenę (Marieta Żukowska) i Bruna (Lesław Żurek) Stańskich i w ramach zemsty znów zacznie go szantażować zdjęciami ze zdrady ze stażystką. Sadowski już dłużej nie wytrzyma tego napięcia i sam postanowi opowiedzieć o wszystkim żonie poczynając od pocałunku z Weroniką, a kończąc na groźbach Modrzyckiego. W 2710 odcinku "Barw szczęścia" Kasia będzie zszokowana zachowaniem Łukasza i natychmiast zacznie okazywać mu chłód, czego Sadowski nie będzie mógł zrozumieć, gdyż dla niego będzie to jedynie "zwykły" pocałunek.
- Chcę ci powiedzieć jeszcze raz, żebyś nie miała wątpliwości: nie miałem romansu z tą dziewczyną… - zacznie się tłumaczyć, ale Kasia pozostanie niewzruszona na jego słowa.
Wtedy w 2711 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz przyzna żonie, że Weronika faktycznie się w nim zakochała, ale on "nigdy" nie dał jej odczuć, że między nimi może dojść do czegoś więcej. Jednak jego tłumaczenia wcale nie przekonają Kasi tym bardziej, że jej mąż przyzna się do tego dopiero wtedy, gdy Modrzycki zacznie go przyciskać do ściany!
- Kasiu, błagam. Zakochała się we mnie, ale nigdy nie dałem jej odczuć, że to może zadziałać w drugą stronę! - wyjaśni Sadowski.
- To dlaczego mówisz mi o tym dopiero teraz? - wytknie mu Kasia.
Wówczas w 2711 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz postanowi przystąpić do ataku i odbić piłeczkę w kierunku Kasi! Sadowski wyrzuci żonie, że sama ukrywała przed nim uczucia Igora i spotykała się ze swoim wielbicielem, ale najwidoczniej zapomni, że Igor padł ofiarą tragicznego wypadku, a jego żona pomagała mu z dobroci serca...
- Bo niełatwo rozmawiać o takich rzeczach, wiesz o tym równie dobrze jak ja!(…) A Igor? Też wyznał ci miłość... I też nie paliłaś się, żeby mi o tym powiedzieć! - zarzuci jej.
- Między mną a Igorem do niczego nie doszło, wiesz o tym!(…) Ty z nią pracowałeś... nawet po tym pocałunku! - zarzuci mu, ale Łukasz w 2711 odcinku "Barw szczęścia" tak łatwo nie odpuści.
- Ty też chadzasz do Igora do szpitala… - przypomni jej.
- Nie porównuj tych sytuacji! On walczył o życie, a teraz o powrót do zdrowia, opiekujemy się jego synem… - zdenerwuje się Sadowska.
W tej chwili w 2711 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz zrozumie, że Igorem już nic nie ugra i postanowi zmienić taktykę. Sadowski weźmie kochankę w obronę i spróbuje odwołać się do uczuć żony, ale to ostatecznie go pogrąży!
- Nie chciałem Weroniki karać zwolnieniem, źle zinterpretowała sytuację… Jest młoda, emocjonalna, mogła się pomylić… - stanie w obronie stażystki.
- Oczywiście! Ale jeśli masz czyste sumienie, to dlaczego pozwoliłeś się szantażować? - słusznie zauważy Kasia.
- Nie wiedziałem, co zrobić… - przyzna Łukasz.
- Powiedzieć mi! Po prostu! Wtedy, a nie dopiero, gdy ten cały Modrzycki przycisnął cię do ściany! - zakończy temat.