Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2695: Sebastian wypędzi Sonię z mieszkania! Nie pozwoli Dominice zajmować się dzieckiem prostytutki – ZDJĘCIA

2022-11-10 20:06

W 2695 odcinku „Barw szczęścia” (emisja w czwartek 10.11.2022 o 20.10 w TVP2) Sebastian (Marek Krupski) już dłużej nie pozwoli, aby Dominika (Karolina Chapko) zajmowała się Mateuszkiem (Filip Kowalewicz). Kowalski uzna, że w ten sposób oboje zezwalają na prostytucję Soni (Weronika Nockowska), która tylko ich wykorzystuje, a w tym samym czasie w najlepsze zabawia się z obcymi facetami. W 2695 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian pozbędzie się prostytutki z mieszkania i da jej jasno do zrozumienia, że już dłużej nie będą darmowymi opiekunami dla jej dziecka! Zobaczcie to koniecznie w GALERII ZDJĘĆ!

"Barwy szczęścia" odcinek 2695 - czwartek, 10.11.2022, o godz. 20.10 w TVP2

W 2695 odcinku „Barw szczęścia” Sonia zjawi się w mieszkaniu Dominiki i Sebastiana z samego rana tuż po tym jak skończy całonocną schadzkę z klientem. Wizyta mamy bardzo ucieszy Mateuszka w przeciwieństwie do Kowalskiego, który będzie zażenowany jej postawą. Sebastian nawet nie będzie próbował udawać i otwarcie wytknie prostytutce, co o niej myśli!

- To miło, że stęskniłaś się za dzieckiem – zakpi Kowalski.

- Słucham? Nie wierzysz mi? – spyta oburzona.

- Wydaje mi się, że dziecko przeszkadza ci w twojej pracy zawodowej – wytknie jej.

Oczywiście, Sonia w 2695 odcinku „Barw szczęścia” nie będzie widziała w swoim zachowaniu nic niestosownego, co jeszcze bardziej zdenerwuje Sebastiana, który zdecyduje się wypędzić prostytutkę z mieszkania!

- To była wyjątkowa sytuacja – zacznie się tłumaczyć.

- Traktujesz Dominikę jak darmową opiekunkę, a ja na to nie pozwolę! – da jej jasno do zrozumienia, że nie jest tu mile widziana.

Wtedy w 2695 odcinku „Barw szczęścia” ich rozmowę przerwie Dominika, która będzie oburzona słowami Sebastiana, ale Kowalski jeszcze tylko dołoży do pieca. Sonia zrozumie aluzje Sebastiana i obieca narzeczonym, że już nigdy więcej nie zaburzy ich spokoju…

- Sebastian, co ty mówisz? – zdenerwuje się Dominika.

- To co ty powinnaś już dawno powiedzieć, ale chyba nie masz odwagi – wyjaśni jej.

- Dobrze, zrozumiałam. To jest ostatni raz. Nie będziemy wam więcej przeszkadzać, dzięki – zakończy Sonia, po czym zabierze Mateuszka i wyjdą z ich mieszkania.

Zachowanie Sebastiana w 2695 odcinku „Barw szczęścia” jeszcze bardziej zirytuje Dominikę. Narzeczona nie będzie mogła zrozumieć, dlaczego Mateusz tak bardzo mu przeszkadzał, ale Kowalski wyjaśni, że w tym wszystkim wcale nie chodzi o dziecko tylko o Sonię!

- Co to miało być? Nie rozumiem, dlaczego to zrobiłeś. Naprawdę ci przeszkadza? Był grzeczny, nie sprawiał kłopotu – przypomni mu Dominika.

- Ale tu nie chodzi o dziecko, nie rozumiesz? – wytknie jej.

Wówczas w 2695 odcinku „Barw szczęścia” dla Dominiki stanie się jasne, że Sebastian ciągle nic nie zrozumiał i nie pogodził się z jej przeszłością. Kelnerka wyjaśni narzeczonemu, że po to wzięła Mateuszka pod opiekę, aby pomóc Soni wyrwać się z półświatka, ale Kowalski wytknie jej, że w ten sposób nic nie osiągnie, bo prostytutka nie zmieni swojego zachowania!

- Dobra, jeśli chodzi o Sonię, to zrozum wreszcie, że koleżanki sobie pomagają – uświadomi go.

- To nie jest zwykła koleżanka i dobrze wiesz po co go przyprowadziła, bo musiała iść do swojej pracy – zakpi z niej.

- Sebastian, dobrze wiesz, że chce jej pomóc. Wyciągnąć ją z tego, to się nie stanie w 5 minut – przypomni mu.

- To się nigdy nie stanie, jeśli będziesz jej nieustannie pomagać. Czego ty nie rozumiesz?! Przecież ona cię wykorzystuje, nas wykorzystuje! – krzyknie Kowalski, w związku z czym Dominika w 2695 odcinku „Barw szczęścia” zrozumie, że ta rozmowa prowadzi do znikąd i postanowi ją zakończyć. 

Barwy szczęścia, odcinek 2663: Tak zacznie się romans Renaty i Kodura. Kelnerka nie będzie zachwycona
Najnowsze