"Barwy szczęścia" odcinek 2680 - środa, 19.10.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2680 odcinku „Barw szczęścia” w kancelarii Natalii zjawi się Ryman i poprosi Zwoleńską, aby reprezentowała go w sądzie. Co ciekawe, wcale nie będzie tu chodziło o jego sprawę z zastraszaniem i molestowaniem aktorek w teatrze Olgi (Dorota Łukasiewicz-Kwietniewska), gdzie jego ofiarami padły Michalina (Anna Pentz) i Aśka (Katarzyna Pilewska) tylko o sprawę rozwodową z żoną, która postanowiła go zostawić jak cała afera wyszła na jaw. W 2680 odcinku „Barw szczęścia” reżyser wyjaśni prawniczce, że jego żona postanowiła na tym skorzystać i puścić go z torbami, ale on nie zamierza do tego dopuścić. Zgodzi się na rozwód, ale wyłącznie na jego warunkach, do których spróbuje przekonać Zwoleńską!
W 2680 odcinku „Barw szczęścia” Natalia pokaże Rymanowi artykuły, podważające jego dobre imię i potwierdzające oskarżenia jego ofiar, ale na reżyserze nie zrobią one żadnego wrażenia. Waldemar uspokoi Natalię, że są to jedynie pomówienia, z którymi już walczą jego pozostali prawnicy, ale gdy te zapewnienia nie uspokoją Zwoleńskiej, to w końcu postanowi się przed nią otworzyć. Ryman potwierdzi, że faktycznie zdradzał swoją żonę z aktorkami, ale nigdy nie robił tego bez ich zgody, a swoją pozycję wykorzystywał jedynie z miłości do sztuki. To wyznanie Rymana w 2680 odcinku „Barw szczęścia” sprawi, że Natalia będzie skora mu uwierzyć i zacznie na poważnie myśleć, czy nie podjąć się jego sprawy!
Tuż po wyjściu Waldemara w 2680 odcinku „Barw szczęścia” Natalia ponownie wczyta się w artykuły „Szoku”, a chwilę później dołączy też do niej Malwina. Brodzińska będzie przekonana, że Ryman ma sporo za uszami i odradzi Zwoleńskiej tę sprawę, ale prawniczka nie będzie tego taka pewna…
- Myślisz, że to wszystko prawda? – zapyta Malwina.
- Twierdził, że nigdy nie wszedł w żadną relację bez zgody kobiety – stwierdzi Natalia.
- Ta, pewnie nimi manipulował – uzna.
- Z pewnością – skwituje ironicznie Zwoleńska.
Wtedy w 2680 odcinku „Barw szczęścia” Malwina przeczyta Natalii fragment jednego z artykułów, z którego jasno będzie wynikało, że Ryman przekraczał granice w pracy z aktorkami. Wówczas Zwoleńska faktycznie przyzna Brodzińskiej rację, a ta przejrzy jego zamiary! Malwina doskonale odtworzy cwany plan reżysera i zobrazuje go Natalii, ale Zwoleńska już podejmie decyzję i mimo ostrzeżeń Brodzińskiej, zgodzi się wejść w chorą grę Rymana…
- Posłuchaj, z naszych przecieków z prokuratury wynika, że większość zarzutów wobec Waldemara R. ma małe szanse, aby utrzymać się w sądzie. Z pewnością jednak twórca stosował nieetyczne metody pracy zwłaszcza wobec aktorek – odczyta Malwina.
- No to pewnie ma coś za uszami – przyzna Natalia.
- No przecież te dziewczyny nie zmówiłyby się dla żartu. To są poważne oskarżenia. Ty też możesz być elementem jego manipulacji! Taka sprawa, a w sądzie u jego boku adwokat o nieposzlakowanej opinii w dodatku piękna kobieta. No idealnie. I co zrobisz? Weźmiesz to? – przejrzy go.
- Każdy człowiek zasługuje na sprawiedliwy proces – uzna Zwoleńska.