"Barwy szczęścia" odcinek 2677 - piątek, 14.10.2022, o godz. 20.10 w TVP2
Nowe życie Basi w 2677 odcinku "Barw szczęścia" rozpocznie się w chwili, gdy za kierownicą samochodu Zdzisia (Zbigniew Buczkowski) weźmie pierwsze lekcje jazdy. Od dłuższego czasu Basia nie prowadziła, ale z pomocą przyjaciela przypomni sobie jak być kierowcą. W tym momencie zauważy też w aucie zmarłego Zenka ich zdjęcie ze ślubu, które zawsze woził przy sobie na szczęście. W 2677 odcinku "Barw szczęścia" w oczach Grzelakowej pojawią się łzy. - Tak strasznie mi go brakuje. Tak bym chciała, żeby ponarzekał, pośmiał się.. Teraz jestem sama...- Basia, nie jesteś sama. Wszyscy cię kochają... - zapewni ją Zdzisio.
Basia w 2677 odcinku "Barw szczęścia" zdradzi pamięć po Zenku?
Mimo wielu obaw Basia w 2677 odcinku "Barw szczęścia" postanowi spakować rzeczy należących do zmarłego męża, pozbyć się pamiątek po Zenku, żeby nareszcie iść do przodu. Wspierana przy tym także przez przyjaciółkę Różę (Anna Gornostaj). - Mam takie wrażenie, jakbym zdradzała pamięć po Zenku...
- Basiu, przestań, przecież mieszkanie to nie jest mauzoleum...
- W tych rzeczach jest tyle wspomnień...
- Kochanie, ty musisz żyć teraźniejszością, a nie przeszłością...
Chowański w 2677 odcinku "Barw szczęścia" powie Basi, żeby odcięła się od przyjaciół
Ale największym wsparciem dla Basi w 2677 odcinku "Barw szczęścia" wciąż będzie Artur Chowański, który jako jedyny rozumie, co odczuwa podczas żałoby, który bardzo przeżył śmierć Marty (Katarzyna Zielińska) i długo nie mógł się pogodzić ze stratą żony. Gdy Grzelakowa wspomni, że spakowała rzeczy Zenka, Artur przypomni sobie jak wiele wysiłku jego to kosztowało. - Też nie mogłem ruszyć z miejsca dopóki nie spakowałem rzeczy Marty.
- Może teraz będzie lepiej...A jak to poszło u ciebie?
- Szkoda gadać. Wspomnienia wpłynęły na relacje z Ewą.
- Próbuję się pozbierać, staram się. Zresztą pomagają mi i Zdzisio i Róża. Nawet Jola. Troszczą się o mnie, ale...
- Dlatego odciąłem się od wszystkiego. Przyjaciele przypominali mi o Marcie.
- Boję się odciąć, bo nie chcę zostać zupełnie sama...
- Nie będziesz sama... - zapewni ją Chowański. Na dowód tych słów w 2677 odcinku "Barw szczęścia" wyciągnie szafy, żeby spędzić z Basią cały wieczór na rozgrywce. Na dłuższą chwilę Grzelakowa zapomni nawet o bólu po stracie męża, ale nieoczekiwanie wspomnienie powróci. - Boję się, że pozbywając się rzeczy Zenka szargam pamięć o nim...
- Nie potrafisz żyć przeszłością. Twój mąż na pewno chciałby, żebyś była szczęśliwa...
- Nie wiem czy potrafię być szczęśliwa. Spokojna może tak, ale szczęśliwa to już chyba nie...
- Szczęście nie musi być wielkie, może być małe, może być chwilą...
- Naprawdę tak to widzisz, w takich małych rzeczach? - zapyta Basia, a Artur w 2677 odcinku "Barw szczęścia" uśmiechnie się do niej ciepło, żeby wiedziała, że właśnie w tym momencie życia jest naprawdę szczęśliwy. Bo ma przy sobie pokrewną duszę, z którą doskonale się rozumie. Po wyjątkowym wieczorze Basia poprosi Chowańskiego, żeby został z nią na całą noc.