"Barwy szczęścia" odcinek 2674 - wtorek, 11.10.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2674 odcinku „Barw szczęścia” Ksawery coraz gorzej będzie znosił obecność Maksa w ich życiu. Mimo iż sam bardzo chciał pomóc przyjacielowi, którego ojciec (Tomasz Nosiński) uległ poważnemu wypadkowi i ciągle przebywa w śpiączce, a dziadek (Igor Kujawski) próbował wywieźć go za granicę, to nie spodziewał się, że jego obecność w ich życiu odbierze mu matkę! Początkowo Ksawery akceptował to, że Kasia poświęca Maksowi więcej czasu i uwagi, ale w 2674 odcinku „Barw szczęścia” wszystko się zmieni, a syn Kasi poczuje się odrzucony i znienawidzi swojego przyjaciela! Widok matki wtulonej w Maksa zaboli go tak bardzo, że w jednej chwili zrozumie, że syn Igora zabrał mu wszystko, co tak bardzo kochał…
W 2674 odcinku „Barw szczęścia” Ksawery nie pogodzi się z tym, że Maks zabrał mu matkę i będzie bliski łez. Zasmucony chłopiec nie będzie mógł dłużej patrzeć, jak Kasia przytula jego przyjaciela i przeniesie się spać do Łukasza, aby poszukać u niego wsparcia. Wizyta synka wczesnym rankiem zdziwi Sadowskiego, ale oczywiście Łukasz go nie odtrąci!
- Rany synu, co jest? – zapyta zaskoczony Łukasz.
- Nic, mogę tu spać? – zaproponuje, na co Sadowski od razu się zgodzi.
- Przytulisz? – zapyta Ksawery.
- Pewnie, gdzie jest mama? – dopyta Łukasz.
- Śpi z Maksem – przyzna chłodno.
Wtedy w 2674 odcinku „Barw szczęścia” Łukasz zrozumie, o co chodzi synkowi i mocno go przytuli. Sadowski zda sobie sprawę, że opieka nad Maksem położyła się cieniem na ich relacji z Ksawerym, który poczuł się odrzucony przez matkę. Łukasz uzna, że nie może tego tak zostawić…
Jeszcze w 2674 odcinku „Barw szczęścia” Łukasz wypyta Kasię o to, co stało się nad rankiem. Okaże się, że Maks płakał z tęsknoty za Igorem, a Sadowska natychmiast poszła go pocieszyć i po prostu zasnęła razem z nim w łóżku. Oczywiście, Kasia znów zacznie martwić się o syna swojego wielbiciela i nawet przez chwilę nie pomyśli o Ksawerym, co Łukasz natychmiast jej wygranie!
- Kaśka, w tym wszystkim jest jeszcze Ksawery – wytknie jej.
- No kochanie, wiem przecież nie zapominam o nim – uzna Kasia, ale Łukasz szybko wyprowadzi ją z błędu w 2674 odcinku „Barw szczęścia”!
- Przyszedł do mnie rozżalony, prawie płakał. Zobaczył cię z Maksem i po prostu… - wygranie Sadowski, ale żona wejdzie mu w słowo.
- Zrobiło mu się przykro – pomyśli.
- Chyba poczuł się odrzucony – uświadomi ją.