"Barwy szczęścia" odcinek 2612 - poniedziałek, 11.04.2022, o godz. 20.10 w TVP2
Ślub Agaty i Patryka w 2612 odcinku "Barw szczęścia" zostanie odwołany, a kolejny kryzys, który dopadnie tę parę doprowadzi do ich ostatecznego rozstania, zerwania zaręczyn! A zacznie się od kłótni o wspólne pieniądze na ślub i wesele, które Patryk będzie chciał przejąć na wyciągnięcie Jowity z aresztu! Jezierski zacznie desperacko szukać funduszy na kaucję dla siostry oskarżonej o zabójstwo byłego kochanka, Prota (Andrzej Michalski). Jak uzbiera aż pół miliona złotych? Bez konsultacji z Agatą uzna, że może wziąć ich pieniądze, którymi mieli opłacić własny ślub i przyjęcie weselne.
Pyrka w 2612 odcinku "Barw szczęścia" od razu zaprotestuje! Nie dość, że nie uwierzy w niewinność Jowity, która ma sporo na sumieniu, to jeszcze da narzeczonemu jasno do zrozumienia, że dla jego siostry nie zdobędzie się na aż takie poświęcenie. - To ja się da ciebie nie liczę? Oczekujesz, że poświęcę wszystko, swoje plany i marzenia po to, żeby wyciągnąć twoją siostrę z aresztu?
- No szczerze mówiąc właśnie tego oczekuję. To moja najbliższa rodzina. Ja dla twojej rodziny zrobiłbym to samo!
- Mamy raptem 30 tysięcy. Taka suma nie rozwiązuje problemu. Chcę mieć ślub i wesele, tyle razy to odkładaliśmy. Zrozum, bez pieniędzy to niemożliwe, one są nam potrzebne...
- One są potrzebne przede wszystkim mojej siostrze!
- Która siedzi w areszcie i raczej prędko stamtąd nie wyjdzie!
- Agata żadnego ślubu nie będzie...
- Co takiego?!
- Czy ty myślisz, że ja mógłbym bawić się na własnym weselu, kiedy moja siostra siedzi w areszcie?! - rzuci bez ogródek Patryk, a kłótnia z Agatą w 2612 odcinku "Barw szczęścia" będzie zapowiedzią poważniejszego konfliktu. Następnego dnia narzeczeni ostatecznie się rozstaną. Emocje jeszcze nie opadną gdy Agata powie głośno co myśli o rodzinie Patryka.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1656: Makabryczny sylwester Izy i Marcina. Po bestialskim pobiciu matki Amelki będą musieli ratować dzieci przed wyrodnym ojcem - ZDJĘCIA
Zobaczcie w naszej GALERII ZDJĘCIA jak skończy się związek Agaty i Patryka >>>
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2613: Agata zada Patrykowi bolesny cios po tym jak zabierze pieniądze na wesele
W 2613 odcinku "Barw szczęścia" uświadomi Patrykowi, że Jowita zasłużyła sobie na to, co ją spotkało. - Nie rozumiem, skąd ta twoja ślepa wiara w jej niewinność... Jezierski nie będzie mógł uwierzyć w to, co słyszy. - To, że weszła w te fałszowane wina, ma niby świadczyć, że mogła zamordować człowieka? Ty siebie słyszysz w ogóle?
- Patryk, nie chodzi mi tylko o wino! O jej historię z Gretą i stręczycielstwem, o aferę z Bondą, o twoje porwanie!
- To nie była jej wina!
- Ale zawsze była w samym centrum wydarzeń. Taki przypadek, no nie? Nie mówię, że zrobiła to celowo, to mógł być po prostu wypadek! Chciałam być z tobą szczera, Patryk! Może jako jedyna! Może byś przejrzał na oczy i przestał sam siebie oszukiwać. Jeszcze chwila i zrobisz z siostruni niepokalaną świętą! Jesteś pewien, że Jowita nie zwieje – tak jak twój ojciec?
- O ojcu jeszcze nie było, no tak... Dodaj coś jeszcze o mojej matce i będzie komplet!
Patryk w końcu w 2613 odcinku "Barw szczęścia" spakuje się i wyprowadzi. Na pożegnanie zarzuci Agacie, że odwróciła się od niego w najtragiczniejszym momencie. - Nigdy nie było ci po drodze z moja rodziną… A ja nie potrafię się odwrócić od siostry, jaka by nie była!
- Przecież tego od ciebie nie wymagam!
- Właśnie tego wymagasz! Żebym zapomniał o siostrze i prowadził szczęśliwe życie! Tego nie da się połączyć... I to koniec historii pomiędzy nami. Tym razem wychodzę jak człowiek, nie jak śmieciarz z workami pod pachą! - doda Patryk, a Agata w 2613 odcinku "Barw szczęścia" już nie zatrzyma.