Barwy szczęścia, odcinek 2376: Iwona zostanie sama z córką! Weźmie na siebie całą winę za okrucieństwo Marka

"Barwy szczęścia" odcinek 2376 - poniedziałek 1.02.2021, o godz. 20.10 w TVP2

W 2376 odcinku "Barw szczęścia" Hubert zauważy, że na parapetówce u Iwony Marek dziwnie się zachowywał. Pytka powie Klarze, że jego zdaniem facet coś próbował przed nimi ukryć... 

- Zachowywał się tak, jakby się przed nami chował...

- W ogóle ta impreza nie należała do udanych - potwierdzi jego obserwacje żona. 

I nie minie długo czasu, jak w drzwiach Pyrków stanie zapłakała Iwona z Wioletką na rękach! Dla wszystkich stanie się jasne, że odeszła od Marka i od tego momentu już sama będzie wychowywać dziecko. Ale nikomu nie przyjdzie do głowy w 2376 odcinku "Barw szczęścia", że zrozpaczona dziewczyna cała winę za rozpad związku weźmie na siebie! 

Czytaj także: M jak miłość, odcinek 1565: Ohydny podstęp Jakuba Karskiego. Będzie udawał, że zakochał się w Oli. To jeszcze małolata - ZDJĘCIA

- Po prostu powiedział, że mnie nie kocha! I nigdy nie kochał, nie potrafi! Nie zasłużyłam na jego miłość, prawda? Może gdybym była mniej zazdrosna o czas, jaki poświęcał Witkowi... To wszystko przeze mnie! - Iwona będzie szlochała na ramieniu brata w 2376 odcinku "Barw szczęścia". - Powiedział, że starał się mnie pokochać, że wierzył w nasz związek, ale w końcu się poddał!

Hubert wysłucha siostry, ale jeszcze w 2376 odcinku "Barw szczęścia" pokaże Markowi, gdzie jest jego miejsce. "Tatuś" będzie miał szczęście, że nie wyląduje w szpitalu po rozmowie z pasierbem... 

Zobacz też: BrzydUla 2, odcinek 75: Cudowna metamorfoza Uli i pojednanie Marka z Aleksem. Nagły zwrot u Dobrzańskich - ZWIASTUN

Marek w 2376 odcinku "Barw szczęścia" wyzna prawdę na temat swojego związku z Iwoną Witkowi (Witold Sosulski). Ale jeszcze będzie się starał się prawić przy tym morały, że "miłość jest albo jej nie ma"...

Złoty będzie udawał nawet sam przed sobą, że jest porządnym człowiekiem, który wcale nie wykorzystał swojej pasierbicy seksualnie orz nie porzucił jej samej z dzieckiem, bo "jej nie kocha"... Może to i lepiej dla Iwony, że odetnie siebie i dziecko raz na zawsze od drania w 2376 odcinku "Barw szczęścia"?