"Barwy szczęścia" odcinek 2279 - poniedziałek, 7.09.2020, o godz. 20.10 w TVP2
Pierwsze spotkanie Agaty z rodzicami Patryka w "Barwach szczęścia" nie potoczyło się dobrze. Początkowo miła atmosfera, szybko wygasła. Już od progu Jezierscy komentowali dom Agaty, po czym zaczęli rozmowę o rodzicach dziewczyny, zapominając, że ci nie żyją. Następnie, nie zareagowali ogromnym entuzjazmem na wieść o zaręczynach pary. Sytuacja całkowicie uległa pogorszeniu, kiedy Agata zaczęła opowiadać o swojej pracy i pokazała przyszłej teściowej suplementy na odchudzanie. Sławka początkowo zainteresowana zawodem Agaty, oglądając etykiety odniosła wrażenie, że jest to przytyk do jej wagi. To spotkanie bohaterów "Barw szczęścia" dość szybko się zakończyło.
W poprzednich odcinkach "Barw szczęścia" wyszło na jaw, dlaczego Patryk nie był chętny do przedstawienia swoich rodziców Agacie. Okazało się, że są to dość specyficzni ludzie, którzy często umieją dość dosadnie skomentować lub ocenić różne sytuacje. W 2279 odcinku "Barw szczęścia" Sławka, ku zaskoczeniu Agaty, zaprosi ją na spotkanie. Agata będzie sądzić, że chce rozmawiać o zaręczynach, jednak kiedy sama zacznie ten temat, Sławka szybko go utnie. Okaże się, że teściowa ma dla niej zupełnie inną, niespodziewaną informację.
W 2279 odcinku "Barw szczęścia" wyjdzie na jaw dlaczego Sławka tak oburzyła się podczas kolacji i rozmowie o odchudzaniu.
- Ja przepraszam, przez myśl mi nie przeszło, że powinna się pani odchudzać - zacznie tłumaczyć się Agata
- Ależ oczywiście, że powinnam (..) czas spojrzeć prawdzie w oczy. Jestem grubaską. Już nawet maż mnie nie chce. - wyzna Sławka.
W 2279 odcinku "Barw szczęścia" Agata zadeklaruje pomoc Sławce. Dziewczyna zaproponuje rozpisanie jej diety i dobór suplementów. Dla kobiety będzie to bardzo wstydliwy temat, dlatego stanowczo zażąda od dziewczyny dyskrecji. Czy mały sekret bohaterek "Barw szczęścia" zbliży je do siebie?