"Barwy szczęścia" odcinek 2251 - wtorek, 5.05.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W serialu "Barwy szczęścia" Szakal, który zatrudnił się w klubie fitness, wpadł na pomysł jak szybko zarobić. Podczas racy przypadkiem wpadł na Huberta, który przyszedł na siłownię i zaprosił go na wspólny trening. Szybko omotał naiwnego Pyrkę. Wzbudził w nim poczucie, że może wszystko i wykorzystał go, żeby zdobyć kupę forsy.
Szakal w "Barwach szczęścia" zorganizował nielegalną, ustawioną walkę MMA. Podczas niej doszło do tragedii i Hubert w stanie krytycznym wylądował w szpitalu. Długo nie mógł wybudzić się ze śpiączki, a teraz jest sparaliżowany od szyi w dół. Może ruszać jedynie oczami!
W serialu "Barwy szczęścia" Staś obiecał pomścić brata. Jakiś czas temu zaczął intensywnie trenować. Sprowadził do domu profesjonalny sprzęt do ćwiczeń, który ukrył w swoim pokoju. Na tym nie poprzestał. Zapisał się na boks, u nowego trenera w klubie Reginy (Kamila Kamińska).
Staś bardzo ciężko trenuje. Zdaniem Alana (Rafał Maślak) nawet za ciężko! W 2251 odcinku "Barw szczęścia" młody Pyrka podczas treningu wpadnie w amok. Straci nad sobą panowanie i trener ledwo zdoła go uspokoić. Wcześniej chłopak wpadnie na trop Szakala. Tuż po wyjściu z klubu pojedzie pod dom jego partnerki i zgodnie ze swoimi przewidywaniami znajdzie oszusta właśnie tam. Dojdzie do starcia! Czy Szakal w "Barwach szczęścia" załatwi Stasia tak, jak załatwił Huberta? Przekonamy się wkrótce.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2245: Kajtek znienawidzi matkę. Nie uwierzy w przemianę Sabiny
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj >>>