"Barwy szczęścia" odcinek 2212 - wtorek, 10.03.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2212 odcinku "Barw szczęścia" Hubert w napięciu będzie szykował się do walki z Ares (Michał Gęsiarz), kolejnego pojedynku MMA, który ustawi jego trener Szakal (Paweł Draszba). Nie mając pojęcia, że walka jest ustawiona, że Szakal wziął duże pieniądze za to, żeby Pyrka przegrał...
Zanim jednak wyjdzie na ring w 2212 odcinku "Barw szczęścia" spędzi leniwy, zwyczajny poranek z rodziną. W ogrodzie domu Pyrków czas będzie biegł powoli - Klara skupi się na rozwieszaniu prania, Marysia będzie się bawiła w gotowanie i pożyczy sobie wagę.
Hubert, nie przeczuwając jaka tragedia go spotka, w 2212 odcinku "Barw szczęścia" zabierze ją córeczce, żeby ostatni raz zważyć się przed walką... Zapewni żonę, że ten pojedynek stoczy dla niej. Z wdzięczności, że go cały czas wspiera, że pozwala mu rozwijać nowa pasję.
Walka Huberta z Aresem w 2212 odcinku "Barw szczęścia" od początku będzie wyrównana. Szakal zacznie się bać, że jeśli Pyrka wygra, on straci naprawdę ogromne pieniądze. Klara od początku będzie pełna złych przeczuć. - Nie miała baba kłopotu, wysłała męża na zawody MMA…
Po kilku ostrych ciosach i mocnym uderzeniu w głowę Hubert w 2212 odcinku "Barw szczęścia" padnie na ring... Podniesie się, ale tylko na chwilę! Ostatecznie rywal dotkliwie znokautuje Huberta.
Już w 2213 odcinku "Barw szczęścia" przeciwnik Huberta, agresywny i bezwzględny Ares, zada w końcu cios, po którym Pyrka już nie wstanie. - Przerwijcie walkę! - zacznie krzyczeć Klara. Nieprzytomny Hubert po chwili przestanie oddychać. Konieczna będzie reanimacja, żeby mąż Klary nie umarł na ringu.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2229: Klara będzie patrzyła jak Hubert umiera! Śmierć mózgu Pyrki i dramatyczna prośba