"Barwy szczęścia" odcinek 2186 - poniedziałek, 3.02.2020, o godz. 20.10 w TVP2
Kim naprawdę jest Remek z "Barw szczęścia"? Były ukochany Reginy z czasów studenckich sprawia wrażenie spokojnego, ułożonego mężczyzny, zdolnego pianisty, ale to tyran, który nie znosi sprzeciwu i w okrutny sposób tratuje kobiety. Zwłaszcza te, które nie są wobec niego uległe.
Regina przekonała się już jaki potrafi być bezwzględny kiedy ośmieliła się odrzucić jego zaloty i jasno wytyczyć granice ich relacji. Zgodziła się na wspólny występ w konkursie fortepianowym, ale nic ponad to. Dla niej jedyną miłością jest przecież Franek (Mateusz Banasiuk).
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2195: Regina ciężko chora. Nie będzie dla niej nadziei
Podczas kolejnej próby w 2186 odcinku "Barw szczęścia" Remek znów wpadnie w szał. Oskarży Reginę, że niewystarczająco się stara, że w jej grze nie ma emocji. Nawet profesor Arleta Banach (Grażyna Brodzińska) nie uspokoi furiata. Białkowski nie będzie zadowolony z efektów wspólnej gry.
Nic dziwnego, że w 2186 odcinku "Barw szczęścia" coraz bardziej zestresowana Regina straci cały zapał do dalszych przygotowań do konkursu. Nawet Franek zauważy jak bardzo jest zestresowana próbami z Remkiem.
- Jesteś spięta, zdenerwowana, może nie warto? - zapyta ukochaną.
W 2186 odcinku "Barw szczęścia" Regina spotka się z żoną Remka, od której dowie się całej prawdy o ich małżeństwie. Roztrzęsiona Ewelina wyzna, że zamierza odejść od muzyka, który zamienił jej życie w piekło. Podziękuje byłej męża za to, że pomogła jej podjąć decyzję o rozwodzie.
– Nie uderzył mnie, co to, to nie! Miał inne metody, żeby mnie stłamsić i sterroryzować… Złośliwości przy byle okazji. Nieustanna krytyka za wszystko, poniżanie, krzyk...
Dopiero teraz przerwie milczenie i opowie Reginie jak Białkowski od lat się nad nią znęca, stosując przemoc psychiczną. Ewelina będzie miała dosyć okrutnego zachowania męża tyrana!
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2209: Zmartwychwstanie Andrzeja! Pijana Sabina znów zobaczy swojego męża