"Barwy szczęścia" odcinek 2148 - wtorek, 3.12.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Franek w serialu "Barwy szczęścia" wyjechał do Francji, aby spędzić trochę czasu ze Stefankiem. Na początku Falkowski nie zapowiadał się na dobrego tatusia, bo był bezrobotnym leniem, który miał Carinę w głębokim poważaniu. Wieść o tym, że zostanie ojcem, zmieniła go nie do poznania. Teraz bohater "Barw szczęścia" dla paru godzin z dzieckiem jest w stanie przelecieć pół Europy.
W 2148 odcinku widzowie zobaczą rozmowę Franka z Reginą. Okaże się, że była dziewczyna Falkowskiego utrudnia mu kontakt z dzieckiem!
- (...) Myślałam, że spędzicie razem cały dzień - skomentuje zaskoczona Czapla.
- Też tak myślałem, ale ulokowali mnie u jakiejś ciotki. Mogę sobie syna tylko odwiedzać i tylko pod okiem Cariny i jej faceta!
Zobacz ZWIASTUN nowych odcinków i czytaj dalej.
- Nawet na spacer z nim nie wyjdziesz? - zacznie dociekać Regina w 2148 odcinku serialu "Barwy szczęścia". Franek potwierdzi.
- Nie! Możemy bawić się tylko w ogrodzie, tylko w obecności mamy i nowego tatusia.
- Ojczyma - poprawi go narzeczona i zacznie pocieszać. - Zawsze będziesz jego tatą. (...) Kiedy wracasz?
- A mam do czego? - spyta. Falkowski w 2148 odcinku będzie przekonany, że nie dość, że stracił syna, to jeszcze nie ma po co wracać do Polski! Regina oczywiście zapewni go, że nie ma się o co martwić, jednak jeszcze tego samego dnia jej mentorka Arleta (Grażyna Brodzińska) zasugeruje, że Czapla powinna wyjechać.
- (...) Jestem zajęta, mam narzeczonego.
- Nie mówię o tym. Może akurat będziesz w trasie koncertowej! - odpowie pianistka. Czy w serialu "Barwy szczęścia" koszmar Franka się spełni i straci ukochaną? CZYTAJ TEŻ >>> Barwy szczęścia, odcinek 2153: Regina da Frankowi mocny dowód miłości, ale Remek jej nie odpuści