"Barwy szczęścia" odcinek 2057 - piątek, 3.05.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Czy Zosia i Piotr z "Barw szczęścia" się rozstaną? Ich małżeństwo znajdzie się na granicy rozpadu, bo Walawski najwyraźniej uzna, że żona jest mu potrzebna tylko do tego, by wychowywać jego dzieci z poprzednich związków! W 2057 odcinku "Barw szczęścia" Piotr znów zaplanuje wieczór poza domem, a Zosia w końcu straci cierpliwość.
Nie pozwoli mężowi wyjść na randkę z Reginą! - Rozumiem jakieś dodatkowe, drobne sprawy, które musisz zrobić w domu, przy komputerze... Ale ty na okrągło masz jakieś spotkania po godzinach! Ostatnio traktujesz ten dom jak hotel. Wszystko jest na mojej głowie, a przypominam ci, że ja też pracuję!
Tymczasem Piotr, zamiast się pokajać, pośle „ukochanej” lodowate spojrzenie. I zarzuci jej, że to ona jest wszystkiemu winna skoro pracuje dla Artura (Jacek Rozenek). - Nie musisz. Znasz moje zdanie na temat twojej pracy u Chowańskiego!
- Dlaczego twoje sprawy są zawsze ważniejsze? Ja nie chcę siedzieć w domu, chcę pracować! Ale nie jestem w stanie pogodzić tego wszystkiego bez jakiegokolwiek zaangażowania z twojej strony! Nie tak sobie wyobrażałam nasze bycie razem…
- A jak? Myślałaś, że będziemy każde popołudnie spędzali na kanapie pod kocykiem oglądając twoje babskie seriale?
- Dlaczego kpisz? Nie widzisz, że się od siebie oddalamy?
Kłótnia Walawskich w 2057 odcinku "Barw szczęścia" odsłoni jeszcze jedną stronę ich małzeństwa. Zosia wybuchnie i zarzuci mężowi, że przestał z nią sypiać i zrobił z niej darmową pomoc domową. - Nie byliśmy nigdzie od miesięcy... Moja rola ma sprowadzać się do bycia opiekunką, kucharką i sprzątaczką?! Bo już nawet nie jestem kochanką!
Nawet tak mocne argumenty nie trafią do Piotra. Zamiast w 2057 odcinku "Barw szczęścia" zostać z Zosią i dziećmi w domu, wybierze się na spotkanie z Reginą Czaplą do Feel Good. I kolejny raz będzie chciał poderwać seksowną bizneswoman.