"Barwy szczęścia" odcinek 1287 - czwartek, 7.05.2015, o godz. 20.05 w TVP2
Romans Liliany i Irka z "Barw szczęścia" kwitnie, a teraz okazuje się, że będą mieli dziecko. Jakby mało było zdrady, Liliana i Irek przygotowali swoim były partnerom - Klemensowi i Natalii - kolejną szokująca niespodziankę. W 1287 odcinku "Barw szczęścia" okazuje się, że Lili jest w ciąży! Pytanie tylko kto będzie ojcem jej dziecka - mąż czy kochanek?
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Poród Igi Walawskiej. Iga i Piotr mają córkę Monikę
Natalia i Klemens dokonują tego szokującego odkrycia zupełnie przypakowo. Prawda o ciąży Liliany wychodzi na jaw. Była dziewczyna Irka spotyka się z mężem Lili w centrum handlowym, by porozmawiać o dręczących ich problemach.
Klemens wciąż kocha Lili, ale nie chce być z żoną, która go zdradziła. - Nie byłbym w stanie jej zaufać. Zresztą sama mówiłaś, że nie warto rozpaczać po tych, którzy nas zawiedli. Ja się tego trzymam. Uważam, że myślenie o Irku i Lilianie, to jest wchodzenie w ślepą uliczkę. Oni już dawno o nas zapomnieli...
- Więc, my też mamy o nich zapomnieć?
- Tylko wtedy, mamy szansę spotkać kogoś nowego... UWażam, że ze zdrady Liliany i Irka wyniknęła jedna pozytywna rzecz - staliśmy się przyjaciółmi i teraz wiem, że na tobie mogę polegać...
Kątem oka Klemens zauważa żonę z kochankiem i jest w szoku. Od razu dostrzega ciążowy brzuszek Liliany. - Ona jest w ciąży?! - Natalia nie może uwierzyć w to co widzi.
Patrz: Barwy szczęścia. Pożegnanie z Martą. Katarzyna Zielińska odchodzi z Barw szczęścia?
Bez odpowiedzi pozostaje tylko pytanie kto jest ojcem dziecka Liliany - Klemens czy Irek? W 1288 odcinku "Barw szczęścia" mąż przyszłej mamy jest pewien, że Lili nosi jego dziecko. Kubanka prosi go, żeby wstrzymał procedurę rozwodową, gdyż boi się problemów z Urzędem Imigracyjnym. Korzystając z okazji, Klemens pyta, kto jest ojcem jej dziecka...
Ale Liliana zaprzecza. Cały czas utrzymuje, że to z Irkiem zaszła w ciąży. Jest szczęśliwa w nowym związku i nie zamierza wracać do męża.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!