Pojawienie się Borysa Grzelaka w "Barwach szczęścia" doprowadziło do poważnego konfliktu w rodzinie Zenka i Basia (Sławomira Łozińska). Wojna o majątek po zmarłym Nikodemie odsłania najgorsze cechy osobowości Borysa. Bratanek Zenka posuwa się w stosunku do niego nawet do gróźb, ale nie jest złym do szpiku kości człowiekiem bez skrupułów.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Wypadek Zenka Grzelaka. Może go zabić infekcja
Jego porywczy, wybuchowy charakter ukształtowały błędy z młodości, za które zapłacił wysoką cenę. Borys siedział 10 lat w więzieniu w USA za zabójstwo swojego szefa. - Razem z ojcem Nikodemem pływał na kutrach rybackich na Alasce. Chciał ich oszukać pracodawca, doszło do bijatyki na pełnym morzu, podczas której szef wypadł za burtę i zmarł - powiedział o swoim bohaterze Jakub Wieczorek w ostatnum wywiadzie.
Patrz: Barwy szczęścia. Waleria nie wróci do Barw szczęścia. Urszula będzie ze Stefanem po zaginięciu Walerii
Wypadek Zenka, który wydarzy się w 1337 odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek, 20.10.2015) staje się punktem zwrotnym w życiu Borysa, która pokazuje bardziej przyjazne oblicze, przechodzi przemianę na oczach widzów.
- W końcu zrozumie, że popełnił błąd i spróbuje znaleźć swoje miejsce na ziemi, gdzieś się zakotwiczyć. Ostatnio nagraliśmy sceny bliskości Borysa z Grażyną. Poznają się w dramatycznych okolicznościach, gdy Zenka potrąci samochód, a z czasem zrodzi się między nimi fascynacja, obustronne zauroczenie - dodał Wieczorek.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku