Barwy szczęścia. Malwina zostanie w szpitalu psychiatrycznym. Co czeka Emilkę i Rozalkę w nowym sezonie?

W nowym sezonie serialu "Barwy szczęścia" po wakacjach przypadłość Malwiny będzie dalej zbierać swoje żniwo. Po odstawieniu leków na chorobę afektywną dwubiegunową, z którą się zmaga od dziesięciu lat, z powodu karmienia małej Rozalki piersią – o czym wiedział Herman – Brodzińska weszła w ostrą fazę choroby. To już nie raz kończyło się źle. I tym razem nie inaczej się stało. Malwina zostawiła niemowlę w wózku w parku i uciekła, co mogło doprowadzić do niewyobrażalnej tragedii. Na szczęście obcy ludzie zauważyli wózek i uratowali dziecko. Od ucieczki Malwiny z parku zaczął się ciąg jej irracjonalnych i niebezpiecznych poczynań.

Jej ojciec (Bronisław Wrocławski) i syn Kacper (Jakub Szlachetka) rozpoczęli pełne poświęcenia poszukiwania chorej i w końcu odnaleźli ją w hotelu w Poznaniu. Tam Malwina, czując, że bliscy ją osaczyli, omal nie wyskoczyła z trzeciego piętra. Szczęśliwie, nie doszło do tego, ale została przewieziona karetką do szpitala psychiatrycznego i zmuszona do wzięcia leków.

Emilka trafi do biologicznego ojca, a Rozalka do rodziny zastępczej?

W nowym sezonie serialu "Barwy szczęścia" po wakacjach fani dowiedzą się, co stanie się z małymi dziećmi Malwiny. Z uwagi na ciężką chorobę matki, która stwarza niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia dzieci, sąd będzie miał pełne prawo odebrać jej maleńką Rozalkę i przekazać do pieczy zastępczej.

Roztrzęsiona Emilka, która nie spędzi świąt Bożego Narodzenia z matką, będzie się bała, że i ona może zostać odebrana Malwinie i Hermanowi, który nie jest jej biologicznym ojcem. Niestety, Klemens (Sebastian Perdek) już potwierdził, że dziewczynka może trafić do prawdziwego ojca, Przemka (Dobromir Dymecki) i jego kochanki, Wioletty (Joanna Król). Czy rodzina Malwiny odpowie rozpadem za jej niezawinioną chorobę? Co stanie się z Emilką i Rozalką? Czy siostry zostaną rozdzielone? To wyjaśni się w nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach.

Listen on Spreaker.