Wszystko wskazuje na to, że są sobą zainteresowani, co potwierdzili... pocałunkiem.
Teraz Kasia radzi się Anity (Karolina Porcari), czy powinna wysłać Sławkowi SMS-a, bo on do niej nie dzwoni. Ale prawnik zjawia się w klubie i... zaczyna przepraszać, że milczał. Nie chciał się narzucać. Ona też prosi o wybaczenie i... żali się, że nie radzi sobie z życiem.
Na to wyznanie Sławek proponuje jej, by odpoczęła w jego domku niedaleko Karpacza. Uspokaja, że jego w tym czasie tam nie będzie. Ot, zwykła koleżeńska przysługa. A może zastawianie sideł?