Kogo Jan Wieczorkowski zagra w obsadzie "Barw szczęścia" w nowym sezonie?
Jan Wieczorkowski zagra nowego bohatera "Barw szczęścia", który w nachodzącym 18 sezonie wywrze duży wpływ na dalsze losy Beaty i Damiana oraz jej syna Grzesia, a także dzieci Wójcika, Luizy (Julia Zielińska) i Mirka (Oliwier Kozłowski). Pół roku temu Beata i Damian wzięli piękny ślub, podjęli zobowiązanie, że mimo trudnej przeszłości stworzą razem szczęśliwą, kochającą się rodzinę dla trójki dzieci. Ale ile zostanie z tych planów, gdy do ich życia wkroczy mężczyzna tajemniczo powiązany z Beatą, w którego postać wcieli się Jan Wieczorkowski?
52-letni aktor znany z ról w popularnych serialach TVP takich jak: "Czas honoru" (jak Władek Konarski), "Stulecie Winnych" (jako Stanisław Winny), "M jak miłość" (jako Jacek Mrozowski), "Na dobre i na złe" (jako kardiolog Marek Rogalski) dołączył do obsady "Barw szczęścia" jeszcze przed wakacjami, ale widzowie zobaczą Wieczorkowskiego dopiero w kolejnych odcinkach jesienią.
Póki co produkcja "Barw szczęścia" nie podaje kim dla Beaty będzie mężczyzna grany przez Jana Wieczorkowskiego. Ale urywki scen ze zwiastuna nowych odcinków sugerują, że będzie mu bardzo zależało, by śledzić każdy jej krok. Dlatego będzie obserwował Beatę i Damiana z ukrycia.
Czy nowy bohater "Barw szczęścia" okaże się ojcem Grzesia, syna Beaty?
Kiedy Beata Saganowska wiosną 2013 roku pojawiła się w serialu "Barwy szczęścia" najpierw poznała Władka Cieślaka (Przemysław Stippa), bo razem pracowali w Biomerze. Chciała go poderwać, ale odpuściła i zaprzyjaźniła się z Władkiem, gdy odkryła, że jest homoseksualistą. Została także przyjaciółką Darka Janickiego (Andrzej Niemyt), byłego piłkarza i partnera Władka.
Kilka lat temu w "Barwach szczęścia" Beata nieumyślnie doprowadziła do wybuchu w Biomerze, przez który Cieślak został ciężko ranny. A gdy Władek zeznawał przeciwko niej w sądzie, ich przyjaźń o mało się nie zakończyła. W finale jednak oboje się pogodzili, a później dzięki koledze Beata poznała nawet nową miłość – byłego piłkarza Krzysztofa Radeckiego (Daniel Misiewicz).
Niestety we wrześniu 2018 roku w "Barwach szczęścia" związek Beaty i Krzysztofa skończył się w przykrych okolicznościach po tragicznym wypadku. Zakochani razem z Grzesiem i matką Beaty jechali na narty w Alpy, a ich auto zderzyło się z ciężarówką. Krzysztof uciekł z miejsca drogowej maskary, matka Beaty zginęła, a Saganowska długo walczyła o życie w szpitalu. Wówczas Władek i Darek wzięli do siebie Grzesia, by nie trafił do domu dziecka. Beata nigdy nie wyznała, kto jest biologicznym ojcem jej syna.
Niewykluczone, że Jan Wieczorkowski jako nowy bohater "Barw szczęścia" okaże się ojcem Grzesia i tym samym wyjdzie na jaw skrywana przez 10 lat tajemnica Beaty z kim kiedyś zaszła w ciążę.
