BARWY SZCZĘŚCIA. Ada FIJAŁ, czyli IGA zbliży się do PIOTRA. Będą WALCZYĆ z MARTĄ o Ewunię - WYWIAD

2012-09-30 16:00

To dla niej dobry sezon. Ada Fijał (34 l.) pojawiła się w serialu HOTEL 52 w którym gra jedną z głównych bohaterek, Beatę. Bardzo rozrasta się też rola Igi, którą gra w serialu BARWACH SZCZĘŚCIA.

- Weszła pani z hukiem do serialu "Hotel 52". Czy przyjmując propozycję zagrania Beaty, wiedziała pani, że stanie się jedną z wiodących postaci w serialu? Jak się wchodzi do tak zgranego zespołu?

- Wydawało mi się, że wejście do obsady w szóstym sezonie nie będzie najłatwiejszym zadaniem. Okazało się jednak zupełnie inaczej. Cała ekipa jest otwarta i pozytywnie nastawiona. Faktycznie moja bohaterka skupi na sobie uwagę i dużo wokół niej będzie się działo. Scenariusze pierwszych odcinków zapowiadały dużo pracy, scenarzyści zapewniają, że tak będzie też w kolejnych.

- Trudno jest walczyć z piękną Magdaleną Cielecką o superprzystojniaka Marka Bukowskiego?

- Scenarzyści starają się, aby ten wątek nie był jednoznaczny, aby nie było wyraźnie postawionych granic, wskazań zły i dobry. Takie budowanie postaci jest dużo ciekawsze dla aktora, ale chyba też dla widza. Życie nigdy nie jest czarno-białe, a historie widziane z różnej perspektywy potrafią zaskakiwać swym różnym wydźwiękiem. Tak będzie i tym razem.

- W Polsat Cafe prowadzi pani z Joanną Horodyńską program "Gwiazdy na dywaniku", w którym oceniacie kreacje i styl gwiazd. Czy pracując na planie, zwraca pani uwagę na stroje i fryzurę Beaty? To pani dzieło czy stworzyli je kostiumolodzy i styliści?

- Na planie jestem aktorką. Tu nie chodzi o to, czy w czymś się dobrze wygląda, czy coś jest stylowe, tylko czy pomaga oddać wiarygodnie charakter, osobowość postaci, którą się gra. Oczywiście przed rozpoczęciem zdjęć spotykam się z reżyserem i kostiumologami, aby omówić, jak widzimy tę postać. To jest czas, kiedy mogę zaproponować coś od siebie. Tak było np. z makijażem Beaty. Kwestię strojów pozostawiam jednak w głównej mierze dziewczynom od kostiumów. One odpowiadają za wygląd wszystkich pracowników Hotelu 52, w tym za nasze mundurki, muszą utrzymać styl personelu. Doskonale wiedzą, kim jest moja postać i w jakich pojawia się scenach, dlatego mogę im zaufać. Nawet jeśli mam swoje pomysły, to nie upieram się, że są jedyne i najlepsze. One znają się na swojej pracy.

- A co u Igi z "Barw szczęścia"? Jej nowa gazeta "Szok" okaże się wielkim sukcesem. Czy zdecyduje się na romans z Piotrem? Jak ułożą się jej relacje z Martą?

- U Igi dużo znaków zapytania. Sporo się zmieni w jej życiu. Została naczelną dwutygodnika "Szok" i zaczyna mieć coraz więcej do powiedzenia w wydawnictwie. Jej wpływy rosną. Tutaj pojawia się konflikt z Martą, która poczuje się zagrożona. Na dodatek Iga zbliży się do Piotra. Dojdzie do tego walka o Ewunię. Pojawi się też pytanie, czy uczucia Piotra wobec Igi są do końca szczere, czy nie chodzi tylko o kolejną próbę zagrania na nerwach Marcie i ugrania czegoś na swoją korzyść. Sama jestem ciekawa, jak potoczą się losy Igi.

- Kiedyś bardzo ważna była dla Ady Fijał muzyka. Wydała pani płytę "Ninoczka". Czy w tym napiętym grafiku znajduje się jeszcze na nią czas?

- Ostatnio mój czas zdominowały projekty aktorskie i nagrania programów dla Polsat Cafe, dlatego musiałam moje muzyczne plany na chwilę odłożyć. Aktorstwo jest moim zawodem, a muzyka pasją. Ale jak tylko nadarzy się okazja, to mam zamiar do niej powrócić.

Najnowsze