Madejski proponuje Zdzisiowi dobrze płatną pracę kierowcy na wyłączność klubu swingersów. Zenek nie ma jednak zamiaru wchodzić w układy z właścicielem domu rozpusty, za jaki uznaje przybytek Madejskiego.
Basia znowu musi tłumaczyć się przed księdzem Damianem z tego, co dzieje się w jej mieszkaniu. Wieczorem oburzona kolejną imprezą wzywa policję. W Fitness Klubie dochodzi do awarii. Kasia musi być przygotowana na spore wydatki. Górka wyjawia też Łukaszowi, że zadłużyła się na sto pięćdziesiąt tysięcy złotych.