Teresa Lipowska nie odchodzi z "M jak miłość". Producenci rozbudują wątek Barbary

2018-03-17 3:00

Tylko pozazdrościć zdrowia gwieździe "M jak miłość". Teresa Lipowska (81 l.) śmieje się z ostatnich doniesień na temat jej kondycji. Pojawiły się bowiem plotki, że nie ma już sił, by dużo pracować na planie popularnego serialu. W rzeczywistości jest wręcz odwrotnie - jej filmowy wątek będzie bowiem powiększany.

- To bzdury z tymi moimi chorobami! Jestem zrozpaczona. Parę było już takich idiotycznych informacji, że miałam bajpasy, że wylądowałam w szpitalu, że syn musi się mną opiekować. To wszystko jest wyssane z palca. Nic takiego nie ma miejsca. Serce mam zdrowe! - zapewnia nas nestorka rodu Mostowiaków.

Jak zdradziła aktorka, wcale nie zamierza rezygnować z pracy. - Pracuję, właśnie wracam z jednego nagrania, wczoraj miałam inne, a jutro następne. Normalnie pracuję w serialu. Mam teraz zaplanowanych kolejnych 13 dni zdjęciowych, więc cały czas gram. Gdybym miała chore serce, to bym leżała. Chodzę na badania kontrolne, bo mam skończone 80 lat i od czasu do czasu muszę zrobić sobie kontrolę. Jestem na pełnym rozruchu - dodała pani Teresa.

Zobacz koniecznie: M jak miłość. Barbara przeprowadzi się do Warszawy

Czytaj: Jola Kaczmarek wróci do "M jak miłość"! Odbije Magdzie Budzyńskiego?

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!


Najnowsze