Arkadiusz długo nie dawał znaku życia. Nagle, po trzech miesiącach nieobecności, zjawia się w pracy u Grażynki. Kaja się: - Przepraszam, że tyle się nie odzywałem - powie i zacznie się tłumaczyć, że to z powodu córki, która miała wypadek. Potrzebuje ona rehabilitacji, oparcia w ojcu.
>>> "Klan". Grażynka chciała odejść z "Klanu". Śmierć Ryśka była nie do zniesienia
Grażynka próbuje zrozumieć, ale i tak straszliwie cierpi. Aby mogli spokojniej porozmawiać, zaprasza ukochanego do siebie na kolację. - Miałam nadzieję, że jednak czasem sobie o mnie przypomnisz. Tylko mi nie proponuj, żebyśmy zostali przyjaciółmi - będzie robiła mu wyrzuty ze łzami w oczach.
>>> "Klan" po wakacjach 2013. Dorota Naruszewicz, czyli Beata z Klanu nie wróci do serialu
Pani Lubicz czuje się okropnie, że tak paskudnie dała się wykorzystać. Arkadiusz będzie się bronił: - Ależ ja o tobie nie zapomniałem. Tylko... tak jest łatwiej - mówi jej. Grażyna jest zdruzgotana. Jednak chwilę po rozstaniu ukochany dzwoni do niej. Prosi o spotkanie w parku. - Postąpiłem jak tchórzliwy gówniarz - mówi i prosi o wybaczenie...
Czy Grażyna mu wybaczy? Dowiemy się w nowym sezonie "Klanu" po wakacjach 2013.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Klan"? Polub nas na Facebooku!