"Szpital" odc. 109 - opis, streszczenie: Staruszka maltretowana przez synową

Irena Siemaszko przywozi do szpitala 80-letnią teściową Urszulę, którą boli lewa noga. Pacjentkę bada dr Michał Morawski, który zauważa na ciele kobiety sińce i zadrapania. Staruszka boi się przyznać, że synowa się nad nią znęca.

Po kilku badaniach okazuje się, że Maciej Iwiński zaczął się dusić, bo połkną gumę do żucia, która trafiła do dróg oddechowych i utknęła w oskrzelu. Pacjent musi przejść zabieg. Tymczasem Roksana wyznaje trenerowi miłość. Kiedy mężczyzna mówi jej, że jej nie kocha, dziewczyna wścieka się i chce się zemścić - oskarża trenera o gwałt! Wkrótce w szpitalu pojawia się policja…

W międzyczasie do Urszuli Siemaszko przyjeżdża syn Mirosław i wnuczka Alicja. Kobieta bardzo się cieszy na ich widok. Mirosław nie ma pojęcia, że jego ukochana matka jest maltretowana przez jego żonę. Irena, która ma już dość staruszki chce oddać ją do domu opieki. Mirosław nie zgadza się na takie rozwiązanie.

W końcu dowiaduje się, że żona bije jego matkę. Mężczyzna postanawia rozwieść się z Ireną i sam zaopiekować się staruszką. Tymczasem okazuje się, że Urszula cierpi na krytyczne niedokrwienie tętnic w lewej nodze, co grozi nawet amputacją. Czy lekarzom uda się uratować nogę kobiety?


>>> Chcesz dostawać streszczenia na e-mail? Zapisz się na naszą listę miłośników seriali